fbpx

Zapłacą za…wodę

Wszystko wskazuje na to, że właściciele stawów wodnych zostaną objęci nowym podatkiem. Tym razem zapłacą za korzystanie z wód rzecznych. Środowisko hodowców ryb sprzeciwia się nowym opłatom. Z kolei ministerstwo środowiska rozkłada ręce i tłumaczy, że przepisy musi wprowadzić, bo tego wymaga od nich Unia Europejska.

Pan Tomasz ze wsi Wielgie prowadzi 65 hektarowe gospodarstwo rybackie. W grudniu z jego stawów na wigilijne stoły trafiło ponad 90 procent karpi. Biorąc pod uwagę pozostałe gospodarstwa to bardzo dobry wynik. Niestety, mimo wysokiej podaży, rentowność gospodarstw z roku na rok drastycznie spada. W tym roku cena za karpia była niższa od zeszłorocznej, wzrosły natomiast koszty hodowli.
Najwięcej płacimy za paszę, do tego trzeba doliczyć koszty materiału zarybieniowego, utrzymania stawów, pracowników. Wszystko podrożało. Dlatego nasza produkcja jest coraz mniej opłacalna – twierdzi Tomasz Siwiec. 
Nic nie wskazuje na to, by sytuacja miałaby się poprawić. Przeciwnie, ministerstwo środowiska przygotowało właśnie projekt ustawy, który nałoży na właścicieli stawów wodnych dodatkową opłatę za wykorzystywanie wody z rzek. Jak uważa pan Tomasz: dodatkowa opłata może doprowadzić do bankructwa wielu gospodarstw.
Nowe przepisy mają z założenia obciążyć podmioty, które zanieczyszczają rzeki. Według resortu należą do nich rolnicy, wykorzystujących wodę, przemysł energetyczny oraz gospodarstwa rybackie. Sęk w tym, że rybacy nie zanieczyszczają a wręcz oczyszczają wodę. – Kompletnie nie rozumiem tej decyzji. Z obowiązku płacenia powinny być wyłączone gospodarstwa rybackie – uważa Zbigniew Szczepański, prezes Towarzystwa Promocji Ryb „Pan Karp”.
Jednak ministerstwo nie zamierza ulegać rybakom i twardo stoi przy swoim stanowisku. – Opłaty na pewno będą, nieznana jest tylko ich wysokość. To przepisy odgórne, które przyszły do nas z Brukseli, teraz musimy je czym prędzej wprowadzić – mówi Paweł Mikusek rzecznik prasowy Ministerstwa Środowiska.  W wielu krajach takich jak Szwecja zrezygnowano z wprowadzania opłat. Te z kolei obowiązują na Łotwie i Węgrzech. W tym ostatnim kraju, jej następstwem było załamanie się rynku.
Tomasz Parzybut, dziennikarz TVR
McHale - baner - kwiecień 2024
Syngenta baner Treso
Baner webinarium konopie
POZ 2024 - baner

Najpopularniejsze artykuły
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
[s4u_pp_featured_products per_row="2"]
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.