Kończący się tydzień przynosi schłodzenie nastrojów na krajowym podwórku i wzrosty cen wielu gatunków zbóż wyhamowały, co jest niejako pokłosiem sytuacji na rynkach światowych, gdzie bieżący tydzień przyniósł znaczące korekty cenowe. Jak zatem wyglądają ceny na krajowym rynku na 07.06.2023 r.?
Obecnie na krajowym rynku trwa swego rodzaju stagnacja spowodowana coraz mniejszym ruchem w punktach skupu. Zarówno rolnicy jak i firmy skupowe przygotowują się na nowe zbiory, które jak przewidują skupujący zaczną do nich trafiać już z końcem czerwca.
Na tą sytuację nakładają się dodatkowo spadki na światowych rynkach towarowych, które zatrzymały wzrost cen w kraju, choć należy zauważyć, że przynajmniej na razie to bardziej zatrzymanie wzrostu niż korekta cen. Tę być może jeszcze zobaczymy w ciągu tych kilku tygodni, co wpisałoby się w tradycyjne już dołowanie cen przed nowymi zbiorami.
Jednakże to wszystko jeszcze przed nami, a na chwilę obecną za pszenicę konsumpcyjną o zawartości białka 14 proc. w portach można otrzymać maksymalnie 1120 zł za tonę. Jednakże ceny minimalne w głębi kraju są sporo niższe i zaczynają się od cen na poziomie 750 zł/t. Jak zawsze najdrożej jest na północy i północnym zachodzie kraju, a najtaniej na południowym wschodzie. Niższa jest oczywiście cena pszenicy paszowej za którą skupujący oferują ceny na poziomie od 580 zł/t, a maksymalnie nie dostaniemy więcej jak 900 zł za tonę.
Stabilnie zachowują się na koniec tygodnia ceny jęczmienia i w przypadku jęczmienia konsumpcyjnego stawki zaczynają się od 600 zł/t, a ceny maksymalne dochodzą do 800 zł/t. Z kolei za jęczmień paszowy maksymalną ceną jest obecnie 760 zł/t, a minimalnie można dostać 560 zł/t. Nieco niżej jest od jęczmienia paszowego wyceniane pszenżyto i stawki rozpoczynają się od 500 do maksymalnie jest to 760 zł/t.
Znaczących zmian nie odnotowaliśmy również w przypadku żyta i żyto paszowe minimalnie kosztuje 430 zł/t, a maksymalnie można otrzymać 670 zł/t. Trochę lepiej jest w przypadku żyta konsumpcyjnego za które można dostać maksymalnie 670 zł, a ceną minimalną jest 480 zł/t. Nieznacznie za to spadają ceny rzepaku i obecnie maksymalną stawką jest 2020 zł/t , a minimalnie skupujący płacą 1800 zł/t.
Dobrze wyceniana jest kukurydza, której brakuje i obecnie niektórzy skupujący są w stanie zapłacić nawet 950 zł/t. Mocno wzrosły stawki minimalne i wynoszą obecnie 690 zł/t. Ceny utrzymuje również owies za który skupujący są skłonni zapłacić nawet 980 zł za zboże o najlepszych parametrach gęstości, a minimalnie za słabsze parametry jest to poziom 680 zł za tonę.