fbpx

Wymiana gęsiostopki w 40 sekund? Tak, to możliwe i sami spróbowaliśmy (video)

To, że pielniki wróciły do łask, już zapewne wiecie, ale czy można w tej maszynie wymyślić coś nowego? Okazuje się, że jak najbardziej i jest to sama gęsiostópka. Dokładnie rzecz ujmując, można ją wymyślić na nowo, co bardzo ułatwia życie i poważnie oszczędza koszty.

Baner Kuhn

Jakby nie patrzeć i historycznie rzecz ujmując, gęsiostopka pochodzi w prostej linii od jednego z najstarszych narzędzi rolniczych, jakim jest motyka. Ten fascynujący w prostocie budowy i obsługi sprzęt rolniczy był znany już tysiące lat temu, gdy rozwinął się tryb osiadły, a wraz z nim rolnictwo.

Likwidacja chwastów przez ich “dziabanie” ostrym narzędziem stosowana jest z powodzeniem do dziś w dużej i mniejszej skali. Haczki na ogródkach i pielniki na polach są tego najlepszym przykładem. Jednak czy można coś nowego wymyślić w dziedzinie mechanicznego niszczenia chwastów redlicą gęsiostópki? Jest tak banalnie prosta, że trudno w niej coś zmienić, a już na pewno zmienić i opatentować.

Udało się to należącej do Amazone niemieckiej firmie Schmotzer. Inżynierowie tej firmy stwierdzili, że w przypadku mechanicznych pielników dużo czasu i pieniędzy marnuje się na wymianę uszkodzonych końcówek redlicy roboczej w czasie pracy na polu. Dlatego wymyślili ją na nowo, a sam pomysł okazał się wart opatentowania.

Unikalny pielnik Schmotzer z wymiennymi końcówkami redlic. fot. Adam Ładowski

Spójrzmy, jak to działa, bo idea błyskawicznej wymiany ostrza roboczego redlicy gęsiostópki jest naprawdę genialna. Ta wyglądająca na normalną redlica Schmotzer składa się z kilku elementów: zamocowanego do korpusu trzonu, elementu roboczego i zapięcia – sprężyny i zabezpieczenia.

Baner Kioti
SDF baner

I właśnie w elemencie spinającym tkwi genialność tego rozwiązania. Specjalnie ukształtowana druciana sprężyna przytrzymuje i blokuje w miejscu ostrze redlicy. Widać tu jeszcze jeden stalowy element. To zmyślnie opracowana blokada samej sprężyny, dzięki której nie wysunie ona się ze specjalnego zatrzasku. I tu pojawia się zasadnicze pytanie:

No dobrze, a jak to się wymienia?

 

Nacisk na sprężynę luzuje zabezpieczenie. fot. Adam Ładowski

Aby wymienić zużyte lub uszkodzone kamieniem ostrze redlicy, należy mocno nacisnąć drut sprężynujący, jak to pokazane jest na zdjęciu. Brak nacisku sprężyny na stalowe zabezpieczenie powoduje jego poluzowanie i umożliwia wysunięcie go z gniazda trzonu redlicy.

Po wyjęciu blokady wyciągamy sprężynę. fot. Adam Ładowski

Na tym zdjęciu stalowego zabezpieczenia już nie ma, ale widoczne jest miejsce, gdzie jest osadzone. Przytrzymując sprężynę, delikatnie ją luzujemy i wyciągamy z jej dolnego zaczepu, zwalniając tym samym ostrze redliczki. Po zdjęciu luźnej sprężyny mamy dostęp do elementu wymiennego – ostrza. Zdejmujemy je z zaczepu jednym ruchem ręki do przodu.

Tu ostrze redliczki jest już wyciągnięte. Wyraźnie widoczne są specjalne skośne podcięcia w łapie trzonu redlicy. Utrzymują one i stabilizują ostrze w odpowiedniej pozycji, nie pozwalając na jego cofnięcie podczas pracy w glebie. Jednocześnie nawet w przypadku silnego zabrudzenia ziemią jego wymiana jest łatwa do przeprowadzenia.

Po wymianie ostrza redlicy całość montujemy w odwrotnej kolejności: jednym ruchem zakładamy sprężynę i wsuwamy w otwór znajdujący się w trzonie łapy stalowe zabezpieczenie. Tu nic nie może pójść nie tak i wszystko do siebie pasuje.

Całość rozwiązania wymiennej redliczki Schmotzer. fot Adam Ładowski

Czy taka redlica przyjmie się na rynku?

 Powyżej mamy ujęcie z profilu unikatowego rozwiązania redliczki firmy Schmotzer. Widać tu, że sprężyna tylko zabezpiecza element roboczy bez przejmowania na siebie siły wynikającej z pracy ostrza w glebie, a jednocześnie dociska stalowy element zabezpieczający. Sprężynujące zamocowanie jest tak silne i stabilne, że z powodzeniem wytrzymuje nawet większe siły oporu generowane przez duże redlice.

Już kilkadziesiąt wyposażonych w to unikatowe rozwiązanie pielników Schmotzer Venterra 2K pracuje na europejskich polach. Testy polowe i relacje użytkowników tego narzędzia wykazują przydatność i opłacalność takiego rozwiązania wymiennych końcówek.

Spróbowaliśmy, ile za pierwszym razem naszym niewprawionym rękom zajmie wymiana takiego ruchomego elementu ostrza redlicy. Potrzebowaliśmy na to zaledwie 40 sekund i nie jest to absolutnie żaden rekord.

Baner McHale
baner forum profi
Baner Kuhn

ZOSTAW KOMENTARZ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Najpopularniejsze posty

None found

Najpopularniejsze artykuły

None found

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.