fbpx

Wojciechowski: 25% gruntów pod uprawy ekologiczne to cel całej Unii, nie poszczególnych państw

– 25% to cel całej Unii Europejskiej, Komisja Europejska nie stawia takich celów poszczególnym państwom, jednak chce zachęcać kraje, które mają niski poziom gospodarstw ekologicznych do tej działalności – wyjaśnia komisarz do spraw rolnictwa Janusz Wojciechowski.

– W Polsce udział rolnictwa ekologicznego jest jednym z najniższych, a udział w konsumpcji wynosi zaledwie 0,3%. Dlatego potrzebujemy promowania tych produktów a także docierania z produktami ekologicznymi na rynek. Parlament Polski zainteresowany jest rozwojem takich gospodarstw. Wspomniana szansa dla średnich i małych gospodarstw rolnych będzie się łączyć z krótkim łańcuchem dostaw – podsumowuje komisarz Wojciechowski.

Według Krzysztofa Jurgiela, byłego ministra rolnictwa, a obecnie posła do Parlamentu Europejskiego przedstawiony 14 kwietnia w Brukseli na posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi  (AGRI) przez Janusza Wojciechowskiego, unijnego komisarza ds. wsi i rozwoju obszarów wiejskich plan działań Komisji Europejskiej na rzecz rozwoju produkcji ekologicznej w UE jest bardzo ważną inicjatywą, która pozwala podejść do problematyki rolnictwa ekologicznego ze wspólnej perspektywy unijnej. Dotychczas  jak podkreśla  brakowało jednolitego planu, stąd mamy dziś takie różnice w wielkości produkcji ekologicznej między państwami. Budzi on jednak też  pewne obawy wśród rolników i państw członkowskich.

W ocenie Jurgiela cel zakładający przeznaczenie aż 25% gruntów rolnych na gospodarstwa ekologiczne wydaje się być trudny do spełnienia dla niektórych państw. “Czy nieosiągnięcie tego celu będzie zagrożone ewentualnymi konsekwencjami?” – pyta nasz europoseł i liczy, że inicjatywa ta będzie finansowana nie tylko ze środków Wspólnej Polityki Rolnej, ale i ze wszystkich dostępnych funduszy unijnych, w tym funduszu odbudowy. Jak zaznacza były  minister rolnictwa, należy przy tym brać pod uwagę różnice w przydziale środków między państwami oraz fakt, że przez pierwsze trzy lata produkcji ekologicznej rolnik sprzedaje swoje produkty po zaniżonej cenie.

– Plan rozwoju produkcji ekologicznej przedstawiany jest jako okazja dla małych i średnich gospodarstw rolnych, jednak by rzeczywiście taki był, należy maksymalnie ograniczyć bariery administracyjne. Konieczne jest miedzy innymi  doprecyzowanie przepisów rozporządzenia Parlamentu i Rady nr 515 z 2019 r., dotyczącego wzajemnego uznawania towarów, by w sposób jednoznaczny uznać produkty nawozowe za objęte jego zakresem. Znacznie uprościłoby to rolnikom prowadzenie produkcji i zmniejszyło ryzyko kar administracyjnych – mówi Krzysztof Jurgiel.

Europoseł wskazuje też na kwestię ingerencji w wolny rynek w ramach tzw. zielonych zamówień publicznych. Zdaniem Jurgiela promocja produkcji ekologicznej jest oczywiście ważna, ale Komisja musi znaleźć złoty środek, by nie naruszyć równowagi rynkowej i nie zaszkodzić rolnictwu konwencjonalnemu.

McHale - baner - kwiecień 2024
Syngenta baner Treso
Baner webinarium konopie
POZ 2024 - baner

1 KOMENTARZ

  1. Najpierw zacznijcie od wykurzenia starych komuchów z jednostek certyfikujących, którym wydaje się, że żyją w czasach głębokiej komuny i rolnik ekologiczny na kolanach przed nimi będzie chodził. Wybijcie to sobie z głowy, inspekrorzyny, bo stracicie akredytacje i skończy się wam rumakowanie.

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze artykuły
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
[s4u_pp_featured_products per_row="2"]
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.