fbpx

Wiosenne nawożenie azotem zbóż i rzepaku

Wiosną główną dawkę azotu pod rzepak ozimy i zboża ozime poleca się przed lub z chwilą ruszenia wiosennej wegetacji. Podpowiadamy, jak podzielić dawki wiosennego nawożenia azotowego i jaką formę azotu zastosować.

Ustalenie właściwych dawek nawozów możliwe jest na podstawie znajomości odczynu (pH) i zasobności gleby w składniki pokarmowe. W warunkach niewłaściwego pH wnoszone składniki nie są w pełni wykorzystane. Dla większości roślin za optymalny można przyjąć odczyn lekko-kwaśny (pH 5,6-6,5) lub obojętny (6,6-7,2). Dla rzepaku, pszenicy i jęczmienia 6,6-7,2, choć na nieco lżejszych glebach 6-6,5.

Celowe jest zatem pobranie z pola reprezentatywnej próbki gleby i wykonanie analizy pH i zasobności w PK i Mg w Stacji Chemiczno-Rolniczej. Uzyskane wyniki są aktualne w okresie 4 lat i ułatwią ustalenie racjonalnych dawek nawozów. Najlepiej pobrać próbki i wykonać analizę w okresie pożniwnym, choć pod rośliny jare także wczesną wiosną.

Przeciętne pobranie  makroelementów w kg na 1 t plonu głównego
Roślina

 

N

azot

 

P2O5

fosfor

 

K2O

potas

 

MgO

magnez

 

S

siarka

SO3

siarka

 

Pszenica ozima

Żyto

Jęczmień jary

Owies

Kukurydza

Rzepak

28

21

22

24

29

55

12

11

10

12

13

24

22

27

24

32

33

55

5

4

4

6

9

10

4,5

4

3,8

3,8

5

20

11

10

9,5

9,5

12,5

50

Nawożenie azotem zbóż ozimych

Na glebach lżejszych, zakres optymalnej zasobności jest mniejszy, ze względu na niższe plony i słabszy kompleks sorpcyjny, który utrudnia zatrzymanie większej ilości składników. Istotne jest także ustalenie dawki azotu, który w decydującym stopniu wpływa na plony i ich jakość. Ogólna dawka N dzielona jest na 2-3, a niekiedy i więcej części (przy dolistnej aplikacji mocznika), dzięki czemu możliwa jest w okresie wegetacji korekta dawek.

Wiosną pierwszą dawkę N pod zboża ozime (przeciętnie 50 proc.) poleca się przed lub z chwilą ruszenia wegetacji, drugą (30-40 proc.) w fazie strzelania w źdźbło i trzecią (10-20 proc.) przed lub po wykłoszeniu. Wniesiony w I dawce azot decyduje o stopniu rozkrzewienia i liczbie kłosków w kłosie. Zbyt duża dawka powoduje nadmierne rozkrzewienie i zagęszczenie łanu, zwiększa udział nieproduktywnych źdźbeł, sprzyja wyleganiu i porażeniu przez choroby grzybowe.

Stąd wczesną wiosną zaleca się do 200 kg/ha saletry amonowej, ewentualnie do 250 kg saletrzaku lub do 160 l RSM 32. Druga wiosenna dawka N, zwiększa liczbę płodnych kłosów i ziaren w kłosie oraz stymuluje rozwój organów asymilacyjnych, a więc  także wpływa na plony ziarna. W tym okresie można wysiać do 150 kg/ha saletry amonowej lub do 120 kg mocznika.

Azot stosowany przed lub po wykłoszeniu, w mniejszym stopniu decyduje o plonach, natomiast w większym o jakości ziarna. Wpływa na jego lepsze wykształcenie oraz wzrost zawartości białka i glutenu. Można wówczas zalecić do 100 kg/ha  saletry amonowej, bądź wnieść azot dolistnie (w 2-3 opryskach) w postaci mocznika, z dodatkiem siarczanu magnezu i mikroelementów.

Nawożenie azotem rzepaku ozimego

Wiosną główną dawkę N pod rzepak ozimy (do 60 proc.) poleca się przed lub z chwilą ruszenia wiosennej wegetacji. Jeśli rośliny po zimie są uszkodzone przez zwierzęta lub przemrożone, a więc z dużym ubytkiem liści, ale żywotne (zdrowy korzeń), należy plantację zasilić zwiększoną dawką saletry amonowej lub saletrzaku, ewentualnie saletrosanem lub RSM. Azot i siarkę można też dostarczyć w siarczanie amonu.

Forma saletrzana azotu z tych nawozów pobudzi rośliny do odbudowy liści i pędów bocznych, choć może osłabić ich mrozoodporność (w zasadzie nie dotyczy to saletrosanu i RSM). Forma amonowa azotu, również zawarta (w 50-75 proc.) w tych nawozach oraz w 100 proc. w siarczanie amonu, w mniejszym stopniu będzie stymulować rośliny rzepaku do regeneracji liści, ale nie zwiększy ryzyka ich uszkodzeń mrozowych.

Jeśli plantacja dobrze przezimowała polecić można w okresie wiosennym do 200 kg/ha siarczanu amonu + saletrę amonową lub saletrzak (odpowiednio do 200 lub 250 kg/ha), ewentualnie saletrosan (do 400 kg/ha) lub RSM S (200 l/ha). Większe dawki tych nawozów zaleca się przy widocznych objawach niedoboru N, a także przy prognozowanej dłuższej suszy.

Drugą wiosenną dawkę azotu (do 30 proc. N) w postaci mocznika lub saletry amonowej należy zastosować po 10-20 dniach (mocznik najlepiej przed spodziewanym deszczem), w fazie intensywnego tworzenia nadziemnej biomasy. Ostateczną decyzję o terminie i wielkości dawek należy podejmować na podstawie obserwacji łanu (intensywności zieleni) i przebiegu pogody.

Zaproponowany podział wiosennej dawki na 2 części, np. 90+60 kg/ha N, można przyjąć jako optimum. Jednak w praktyce, w przypadku dłuższej suszy, wniesiony doglebowo azot nie zostanie w pełni wykorzystany. Stąd jako optymalna może się okazać zwiększona wczesnowiosenna dawka, nawet do 120 kg/ha N.

Znaczącą dawkę N można też wnieść dolistnie. Roślina ta znosi dość wysokie stężenie mocznika w roztworze – do 12, a nawet 15 proc. (w niższych temperaturach i mniejszym nasłonecznieniu). Pierwszy oprysk należy wykonać w okresie 7 dni od ruszenia wiosennej wegetacji, rozpuszczając w 170 l/ha wody do 30 kg mocznika. W następnych dwóch opryskach jego stężenie powinno być mniejsze, odpowiednio 10-12 proc. w fazie zielonego pąka oraz do 8 proc. przed kwitnieniem.

McHale - baner - kwiecień 2024
Axial Syngenta baner
Baner webinarium konopie
POZ 2024 - baner

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze artykuły
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
[s4u_pp_featured_products per_row="2"]
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.