Ostatnio media poinformowały opinię publiczną, iż naukowcy z Poznania uzyskali drogą prac genetycznych (GMO) len o oryginalnych właściwościach. Odzież wyprodukowana z tego lnumoże być stosowana bez prasowania i suszenia, czyli bezpośrednio po wypraniu. Dodatkowo okazało się, że len jest bardzo dobrym materiałem wysuszającym (przykładanie do ran). Zazwyczaj z dużą rezerwą odnosimy się do tego co genetyczne”, pochodzące z ingerencji człowieka w mikroświat genów. N”
Tematyką GMO zajmował się niedawno Sejm RR, jest oficjalne stanowisko Polskiej Akademii Nauk, Greenpeace, Komisji Europejskiej i każdy na własne potrzeby rozumie lub nie rozumie tego problemu. Jest to przy okazji temat polityczny i światopoglądowy. Polska ostoją zdrowej, bezpiecznej żywności w UE – tłumaczą najczęściej przeciwnicy GMO, gdy tymczasem efektywniejsze pod względem cenowym rośliny transgeniczne trafiają na nasz rynek, wypierając rodzime produkty. Trafiają – co należy podkreślić- w majestacie prawa unijnego i nie wiadomo do końca gdzie trafiają.
Na początku roku minister rolnictwa dr Marek Sawicki wycofał się podczas wizyty w Brukseli z zapewnienia, że Polska będzie krajem całkowicie wolnym od organizmów genetycznie modyfikowanych, stwierdzając: postępu w biologii, w nauce, zatrzymać się nie da. Jest pytanie, co jest etyczne, co nie jest etyczne? Co jest zdrowe, co nie jest zdrowe?””. “Dopóki nie mamy kompleksowych dowodów, że rośliny genetycznie modyfikowane szkodzą środowisku, szkodzą zdrowiu, a tak naprawdę są powszechnie w świecie stosowane – to czy jesteśmy w stanie pozostawić Polskę całkowicie wolną od GMO? Czy jest to możliwe do praktycznego zrealizowania? Gdyby ktoś udowodnił, że jest to możliwe, to być może stanąłbym razem na barykadzie i próbował tej barykady bronić”” – dodał minister.
Jego zdaniem,politycy w Europie wojnę o GMO już tak naprawdę przegrali, środowiska naukowe przespały i są daleko w tyle za różnego rodzaju technologiami z USA””.
Minister Sawicki zapowiedział, że w najbliższym czasie resort rolnictwa dostosuje ustawę o paszach do unijnych przepisów, tak aby pasze z dodatkiem GMO można było stosować w hodowli zwierząt w Polsce. To efekt nacisków Komisji Europejskiej, która zakwestionowała wprowadzony w 2006 roku zakaz stosowania pasz GMO.Unijna dyrektywa z 2001 roku stanowi bowiem, że państwa członkowskie UE nie mogą zakazywać, ograniczać i utrudniać wprowadzenia do obrotu GMO, jeśli takie rośliny zostały dopuszczone na szczeblu unijnym.
Kupczyk Adam – WIP SGGW – IEO ECBREC, członek KIB
foto: Krzysztof Mikulski – protest rolników przeciwko wprowadzaniu do produkcji spożywczej GMO- Warszawa 14 luty 2008
“