15 stycznia przed głosowaniem w Parlamencie Europejskim nad wnioskiem Komisji w sprawie promocji stosowania energii ze źródeł odnawialnych, Copa i Cogeca zaapelowały do europosłów o obranie podobnego kursu jak ministrowie.
– Co najmniej 80% nowych pojazdów będzie wyposażonych w silnik spalinowy wewnętrznego spalania, dlatego też UE będzie potrzebować paliw płynnych w transporcie po 2020 r. Usunięcie zrównoważonych biopaliw wytwarzanych z upraw z mieszanki paliw płynnych w 2030 r. byłoby więc nierealne i zagroziłoby stopniowemu wprowadzaniu mniej emisyjnych pojazdów lub pojazdów o zerowych emisjach. Zyskałyby na tym jedynie paliwa kopalne, które są dużo mniej przyjazne dla środowiska. Maksymalny udział biopaliw wytwarzanych z upraw musi być obliczany na poziomie UE, by państwa członkowskie dysponowały taką samą elastycznością co do pułapu 7% oraz celu UE w zakresie udziału energii ze źródeł odnawialnych w wysokości 27% – mówi Dietrich Klein, przewodniczący grupy roboczej Copa – Cogeca ,,paliwa odnawialne’’.
Dlatego też zdaniem Copa – Cogeca bardzo ważne jest, by posłowie do PE zgodzili się na podniesienie udziału energii ze źródeł odnawialnych, w tym biopaliw wytwarzanych z upraw, w koszyku energii odnawialnej w transporcie do co najmniej 15% podczas głosowania nad projektem sprawozdania Blanco Lopeza. Musimy też, jak zaznacza Klein, utrzymać na poziomie 7% do 2030 r. maksymalny udział biopaliw wytwarzanych z upraw w transporcie, zgodnie ze wspólnym stanowiskiem ministrów.
– Na zakończenie należy unikać szacowania wysokości emisji wynikających z pośredniej zmiany użytkowania gruntów, a także wielokrotnego naliczania w przypadku surowców, z których wytwarza się biopaliwa zaawansowane oraz odnawialną energię elektryczną. Jeśli posłowie do PE zagłosowaliby tak jak ministrowie, łatwiej byłoby osiągnąć porozumienie podczas negocjacji trójstronnych między Komisją, Parlamentem i Radą – podsumowuje Pekka Pesonen, sekretarz generalny Copa – Cogeca.
Źródło: Copa – Cogeca