– Już we wtorek widzimy się na Placu Artura Zawiszy o godzinie 10.00. Stad ruszymy pod Ministerstwo Rolnictwa, a następnie pod budynek Sejmu i Senatu – czytamy w wydanym przed chwilą komunikacie Agrounii.
– Nie ma naszej zgody na procedowanie szkodliwych ustaw! Jakiekolwiek prace nad piątką dla zwierząt powinny zostać przerwane i porzucone. To dopiero początek wprowadzania szkodliwych dla rolników zmian, które nie mają nic wspólnego z obroną zwierząt.
Wprowadzenie ‚żółtej strefy’ nie powoduje odwołania manifestacji. Będziemy manifestować do skutku. Będziemy też gotowi na różne scenariusze. Walczymy bez wytchnienia – można przeczytać na profilu Agrounii.
Michał Kołodziejczak, lider Agrounii zapowiedział, że na protestach pojawi się kilkadziesiąt tysięcy osób, bez względu na obostrzenia związane z koronawirusem.
– Będzie nas bardzo dużo, jeżeli i ty będziesz tutaj w Warszawie – mówił w zakończonej przed chwilą transmisji na profilu organizacji.
Ta ustawa jest szkodliwa nie tylko dla rolników, ale dla wszystkich przedsiębiorców. W każdej chwili państwo może zakazać czegoś, co jeszcze wczoraj było legalne, i zostawić na lodzie ludzi, którzy do tej pory działali zgodnie z prawem i płacili podatki.