Izba Rolnicza Województwa Łódzkiego apeluje do premier Beaty Szydło o uwzględnienie w pakcie dla obszarów wiejskich „ Programu rekultywacji gleb zakwaszonych poprzez wprowadzenie do nich wapna pochodzącego z przerobu kopalin naturalnych z wykorzystaniem środków de minimis oraz dotacji Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
– Celem programu jest poprawa właściwości fizycznych, chemicznych i biologicznych gleb w wyniku rekultywacji gleb zakwaszonych poprzez nawożeniem wapnem. Według Krajowej Stacji Chemiczno –Rolniczej połowa areału użytków rolnych w Polsce wykazuje kwaśny bądź bardzo kwaśny odczyn. Najwięcej gleb kwaśnych występuje m.in. w województwie łódzkim, gdzie udział gleb kwaśnych i bardzo kwaśnych przekracza 60%. Poprawa jakości gleb użytkowanych rolniczo w województwie łódzkim poprzez wapnowanie przyczyni się do redukcji emisji związków azotu do wód gruntowych i płynących, w celu osiągnięcia wymagań Dyrektywy Azotanowej – informuje Bronisław Węglewski, prezes IRWŁ.
W latach 2007-2008 Izba Rolnicza Województwa Łódzkiego realizowała w/w Program z udziałem dotacji pochodzącej z WFOŚ i GW w Łodzi. Z dotacji wynoszącej 1 mln zł skorzystało około 1500 rolników. Jednak w dniu 16.09.2008r. decyzją Sekretarza Stanu w Ministerstwie Środowiska – Pana Stanisława Gawłowskiego realizacja programu została wstrzymana i trwa do chwili obecnej. Uzasadniając swoje stanowisko Minister Gawłowski stwierdził, że wapnowanie gleb jest czynnikiem strukturotwórczym, plonotwórczym. Nie jest natomiast traktowane, jako zagadnienie z zakresu ochrony środowiska, co zdaniem samorządu rolniczego jest błędne, ponieważ wapnowanie gleb jest szczególnie istotne w kontekście wymogów środowiskowych i obowiązującej Dyrektywy Azotanowej obligującej do podejmowania działań na rzecz ograniczenia odpływu biogenów do wód.
W ocenie IRWŁ zabieg wapnowania gleb nie tylko korzystnie wpłynie, na jakość wytwarzanej produkcji rolnej a tym samym jest pierwszym krokiem w stronę wdrażanej w życie w Polsce Dyrektywy UE.
– Koszty zabiegu wapnowania gleb nie mogą być w całości przerzucone, tak jak obecnie na rolników, gdyż nie są oni winni negatywnym skutkom zakwaszenia gleb, co odczuwa całe społeczeństwo w niedostatecznym stopniu zaopatrywane w produkty rolnej o dobrej jakości w myśl zasady zdrowa gleba= zdrowe rośliny= zdrowa żywność= zdrowy człowiek – dodaje prezes Węglewski.