W Niemczech sprzedaż ciągników znów w dół. Co się dzieje z rynkiem?

Po mocnym marcowym odbiciu, kwiecień przyniósł zimny prysznic dla niemieckiego rynku ciągników. Z danych wynika, że liczba rejestracji nowych maszyn spadła o blisko 22% w stosunku do poprzedniego miesiąca. To wyraźny sygnał, że sezonowy szczyt już za nami, a i niemieccy rolnicy ostrożnie ważą decyzje zakupowe.

reklama
Baner Amazone

To bez ociągania i do rzeczy:

Fendt na prowadzeniu, ale ze stratą. Marka ta wciąż utrzymuje pozycję lidera, z 681 rejestracjami ciągników w kwietniu 2025 r., ale co ważne, sam producent także zaliczył spadek w porównaniu z analogicznym okresem 2024 roku. Widać, że nawet liderzy odczuwają spowolnienie na rynku.

reklama
Baner Kioti

Tuż za Fendtem plasuje się John Deere, a podium zamyka Claas – marki dobrze znane i obecne również na polskim rynku. W przypadku Deutz-Fahr pojawiła się jednak jaskółka nadziei – firma jako jedna z nielicznych producentów odnotowała nieznaczny wzrost rejestracji o 2,5%, co może świadczyć o skuteczniejszym dotarciu do potrzeb lokalnych rolników.

Z rejestracją nie zawsze równa się sprzedaż

Warto pamiętać, że rejestracja to nie sprzedaż – ciągnik może być kupiony, ale wciąż nie figurować w rejestrach, jeśli np. stoi jeszcze u dealera. Rejestracje pozwalają jednak ocenić ogólne nastroje na rynku i wyłapać trendy, zarówno te sezonowe, jak i długofalowe.

W Niemczech rocznie rejestruje się średnio około 30 tys. nowych ciągników. Dane z kwietnia potwierdzają, że ten rok może być trudniejszy, a przynajmniej w pierwszej połowie. Mniejsza liczba rejestracji to zwykle efekt odwlekania decyzji inwestycyjnych, a niekiedy także oczekiwania na nowe modele, subsydia lub poprawę sytuacji w rolnictwie.

Co pokazują niemieckie statystyki?

Niemieckie statystyki obejmują wyłącznie ciągniki o mocy 51 KM i więcej, co może lekko zafałszować obraz rynku zwłaszcza w segmencie małych gospodarstw, które wybierają lżejsze maszyny. Mimo to dane dają sporo do myślenia:

  • Obserwujemy wyraźne ochłodzenie rynku po marcowym ożywieniu.
  • Liderzy tracą, ale ich pozycja wydaje się niezagrożona.
  • Deutz-Fahr zaskoczył pozytywnie, choć wzrost jest symboliczny.

Kolory, moce i decyzje – co wybierają rolnicy?

Rejestracje pozwalają też spojrzeć na inne detale – choćby popularność kolorów i klas mocy. Rolnicy w Niemczech coraz częściej wybierają maszyny średniej klasy, zdolne do pracy z nowoczesnym osprzętem, ale jednocześnie bardziej ekonomiczne niż najcięższe modele. Zmienia się również preferencja co do wyposażenia – wielu producentów oferuje coraz więcej w standardzie, co wpływa na decyzje zakupowe.

Co dalej w sprawie sprzedaży ciągników w Niemczech?

Czy spadek rejestracji to tylko sezonowe tąpnięcie, czy może zapowiedź głębszego kryzysu w sektorze? Czas pokaże. Jednak jedno jest pewne – niemiecki rynek ciągników wchodzi w fazę ostrożnego planowania, gdzie każdy zakup musi być dobrze uzasadniony ekonomicznie.

A ponieważ trendy zza Odry często docierają także do Polski – warto się im uważnie przyglądać. Szczególnie jeśli planujemy inwestycje jeszcze w tym roku.

reklama
baner SDF
reklama
Baner podcasty

ZOSTAW KOMENTARZ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Przeczytaj także

None found

Najpopularniejsze artykuły

None found

ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)
INNE ARTYKUŁY AUTORA




NAJNOWSZE WIADOMOŚCI