Podczas dzisiejszego protestu rolników w Warszawie (przeciwko przyjęciu ustawy o ochronie zwierząt – tzw. piątki dla zwierząt Kaczyńskiego) do zgromadzonych rolników przemawiało wielu polityków i działaczy rolniczych – wśród nich poseł i Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
“Żadne poprawki, które po raz kolejny dzielą Polskę, polską wieś są nie do przyjęcia. Nie ma naszej zgody na ciągły podział, który wynika tylko i wyłącznie z obłudnej, fałszywej zasady – dziel i rządź” – powiedział lider ludowców.
“Ten marsz jest wyrazem jedności różnych środowisk, o różnej historii i przeszłości. Ale łączy nas jeden wspólny mianownik – Polska!! Dzisiaj jest debata w Senacie, ponowimy na posiedzeniu plenarnym, wniosek o odrzucenie ustawy w całości. Nie ma naszej zgody i nie będzie na wprowadzenie tego haniebnego prawa, które może wyrządzić więcej krzywdy, niż dwa embarga wprowadzone przez Rosję” – kontynuował W.Kosiniak-Kamysz.
“To jest atak na podstawy ekonomiczne, bytowe – to jest uderzenie w polskie rodziny, polską wieś i polskie miasta. Koniec z tym podziałem, bo ta ustawa najpierw podzieliła miasto i wieś polską, a teraz podzieliła jeszcze rolników. Jest szansa jeszcze to dziś zatrzymać. Dziś trzeba do wszystkich senatorów z każdej opcji wykrzyczeć, bo już nie da się tego powiedzieć, że nie ma naszej zgody na tą ustawę“- wykrzyczał poseł IX kadencji Sejmu.
“Prosimy was o pomoc, bo bez was to się nie uda. Dla zdrowotności proszę nie oglądać programu o 19:30.” – zakończył prezes PSL