Wybuch epidemii afrykańskiego pomoru świń w Republice Dominikany wywołał poruszenie w Brazylii. Nic dziwnego; ten południowoamerykański kraj jest jednym z największych producentów wieprzowiny na świecie z produkcją na poziomie 4,4 mln ton rocznie i eksporcie 1,02 mln ton.
ASF w Dominikanie stwierdzono w ostatnim czasie w kolejnych 9 prowincjach, zatem choroba występuje już w 11 na 32 prowincje tego kraju. W związku z tym Brazylia zaostrzyła kontrole sanitarne dominikańskiej wieprzowiny.
– Wzmocniliśmy zalecenia dotyczące nadzoru w portach i na lotniskach, aby mieć pewność, że linie lotnicze, firmy morskie i podróżni przestrzegają zakazów wwozu produktów, które stanowią zagrożenie chorobą – powiedział dyrektor ds. zdrowia zwierząt w ministerstwie rolnictwa Brazylii, Geraldo Moraes.
Jednocześnie administracje obydwu krajów wspólnie współpracują w sprawie kontroli rozprzestrzeniania się choroby w regionie.
Straty spowodowane wystąpieniem ASF na Dominikanie mogą wynieść nawet 180 mln USD, jednak rząd tego kraju zobowiązał się do pokrycia strat rolników w 100 procentach, oferując cenę rynkową za każde ubite w wyniku choroby zwierzę.