Początek weekendu zapowiada się dynamicznie. Do zachodniej części kraju wkroczy zatoka z frontem chłodnym od układu niskiego ciśnienia z centrum nad Morzem Północnym, który przewędruje z zachodu na wschód. Przyniesie on przelotne opady oraz burze, które mogą być gwałtowne.
W dalszym ciągu napływać będzie bardzo gorąca, zwrotnikowa masa powietrza. Przed oraz na froncie pojawi się więcej wilgoci oraz dogodne warunki termodynamiczne do powstawania komórek konwekcyjnych oraz burz. Sobotnia sytuacja spowoduje wyparcie gorącej masy i ochłodzenie w kolejnych dniach.
Pierwszy stopień zagrożenia zostaje wydany dla obszaru centralnej, częściowo północnej, południowej i wschodniej części kraju głównie przed ulewnymi opadami deszczu, bardzo silnymi porywami wiatru oraz w mniejszym stopniu przed opadami gradu.
Głównym zagrożeniem będą ulewne opady deszczu, powodujące podtopienia, silne porywy wiatru, lokalnie do 80 – 100 km/h oraz opady gradu do 2 cm.
W pozostałej części kraju objętym możliwością burz spodziewane są wartości termodynamicznych (CAPE 200 – 1000 J/kg, LI -3 °C). Do tego z uwagi na większe zachmurzenie oraz brak kinematyki, rozwój konwekcji może być spowolniony. Burze nie powinny być aktywne elektrycznie. Tutaj głównym zagrożeniem również będą ulewne opady deszczu oraz silniejsze porywy wiatru.
Źródło: Polscy Łowcy Burz
Więcej na www.lowcyburz.pl