Według ekspertów Komisji Europejskiej obawy dotyczące zrównoważonego rozwoju będą napędzać rynki mięsa w UE w nadchodzącej dekadzie, powodując mniejsze spożycie na mieszkańca, bardziej wydajne systemy produkcji z mniejszą liczbą zwierząt i zmniejszony eksport żywych zwierząt. Przewiduje się, że spożycie mięsa w UE na mieszkańca spadnie o 1,1 kg, osiągając 67,6 kg do 2030 r.
Z opublikowanego 16 grudnia przez Komisje Europejską raportu ,,Perspektywy rolnictwa Unii Europejskiej na lata 2020 – 2030’’ wynika, że po spadku pogłowia krów w UE oczekuje się, że produkcja wołowiny będzie się nadal zmniejszać. Prognozuje się, że w UE spożycie wołowiny spadnie o 0,9 kg na mieszkańca.
Natomiast produkcja wieprzowiny w UE spadnie o 1 mln t (-4,6%) między 2020 a 2030 r. Zdaniem unijnych analityków wpływ afrykańskiego pomoru świń w Azji na rynki mięsa w UE będzie powoli łagodzony. Znacznie zmniejszy się też eksport do Chin. UE pozostanie jednak wiodącym dostawcą wieprzowiny na rynek światowy.
Oczekuje się, że produkcja i spożycie mięsa baraniego i koziego w UE pozostanie stabilne, podczas gdy eksport pozostanie niski, ponieważ Australia i Nowa Zelandia utrzymają dominującą pozycję na rynku światowym.
Drób to jedyna kategoria mięsa, której produkcja wzrosła podczas pandemii Covid-19 i jedyna, która ma wzrosnąć w latach 2020–2030. Komisja Europejska spodziewa się, że spożycie mięsa drobiowego w UE osiągnie 24,6 kg na mieszkańca do 2030 r. (+1,2 kg w porównaniu z 2020 r. ), ponieważ konsumenci uważają drób za tani, zdrowy i zrównoważony produkt.