Posłowie Zbigniew Kuźmiuk i Janusz Wojciechowski wystąpili do Komisji Europejskiej z zapytaniem o możliwość wsparcia polskich sadowników poszkodowanych w wyniku kwietniowo-majowych przymrozków. Chcą by UE dała zielone światło polskiemu rządowi na uruchomienie pomocy.
W treści listu do Komisji Europejskiej posłowie informują, że uprawy sadownicze w Polsce prowadzi 200 tysięcy gospodarstw, a straty, jakie poniosą wyliczane są dziś na 5-6 md zł, czyli ok. 1,5 mld Euro. Posłowie zadają KE dwa pytania. Chcą się dowiedzieć, czy KE widzi możliwość udzielenia pomocy podobnej do tej, jaką otrzymała w ubiegłym roku Hiszpania podczas klęski suszy a także czy pomoc ta będzie traktowana jako pomoc publiczna.
Zdaniem eurodeputowanego Janusza Wojciechowskiego, Unia powinna w pierwszym rzędzie pomóc, nie szkodząc. Jak wiadomo w Unii obowiązuje zakaz pomocy publicznej dla rolników z budżetu krajowego.
– Ta zasada powinna być zawieszana w przypadku kryzysów – mówi Janusz Wojciechowski. Na posiedzeniu Komisji Rolnictwa w ostatnim tygodniu podnosiliśmy ten problem podczas spotkania z panią komisarz Marian Fischer – Boel. Przedstawiliśmy jej dramatyczny obraz zniszczeń. Pani komisarz zapowiedziała zainteresowanie się tą sprawą, ale najpierw czeka na rachunek strat, który powinien dostarczyć polski minister rolnictwa. Unia ma niewielkie środki na ten cel, dlatego ciężar pomocy rolnikom będzie musiał spocząć na polskim rządzie. Inną sprawą jest, że Unia powinna przewidzieć odpowiednie pieniądze na pomoc w sytuacji powszechnej klęski rolniczej.
MS
Na zdjęciu Janusz Wojciechowski
