32-latkę z powiatu wyszkowskiego, która podejrzewana jest o kradzież zwierząt hodowlanych, zatrzymała policja.
Do kradzieży kilkudniowego cielaka doszło kilka dni temu na terenie wsi Obrąb, a pokrzywdzona oszacowała swoją stratę na 1 tys. złotych. 3 maja policjanci, którzy zajmowali się wyjaśnieniem tej sprawy, odnaleźli zwierzę w miejscu zamieszkania 32-latki, do której doprowadziły ich tropy. Mieszkanka gminy Zabrodzie początkowo nie przyznawała się do zaboru cielęcia, ostatecznie została jednak zatrzymana i trafiła do policyjnej celi.
Po nocy spędzonej w celi kobieta przyznała się do dokonania kradzieży, przyznając ponadto, że kilka tygodni wcześniej z terenu sąsiedniej gminy ukradła dwa prosięta. Teraz o jej losie zdecyduje sąd, a za popełnione przestępstwa grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Paweł Palica