fbpx

Turbo do Ursusa C-360 jest bez sensu i nie róbcie tego. Chyba, że dla rozrywki

Na pewnym potralu społecznościowym zauważyłem wpis rolnika, który chwalił się zamontowaniem w swojej sześćdziesiątce turbodoładowania. Widać się nudził i bardzo chciał sobie popsuć ciągnik, bo turbo w sześćdziesiątce jest bez sensu.

baner KUHN

Są tacy, którzy bez majsterkowania nie usiedzą. Dobrze rozumiem ten stan, bo my Naród nauczyliśmy się przez pokolenia kombinowania w kwestii technicznej. Dzięki temu mamy na świecie opinię znakomitych hydraulików, kafelkarzy i w ogóle szpeców od spraw technicznych, bo Polak się zna.

W sieci pełno jest różnych filmików, na których garażowi mechanicy instruują nas jak poprawić działanie ciągnika Fendt, New Holland czy John Deere lub innych, bo ich zdaniem fabryka się pomyliła i maszyna może działać lepiej.

Turbo do C-360? A po co?

Trzeba zrozumieć ich starania i wytrwałość. Może taki filmik zobaczy ktoś z przedstawicieli producentów maszyn rolniczych i od razu zaproponuje stanowisko głównego inżyniera w fabryce z milionową gażą w dolarach czy euro. Cóż… Zawsze warto próbować.

Dlatego z zaciekawieniem obejrzałem film o staraniach pewnego mechanika, który po wytężonej pracy migomatem, młotkiem i flexą osiągnął zamierzony cel – zamontował turbodoładowanie do swojego Ursusa C-360. Tylko po co?

baner Interhandler

Jedynym rozsądnym dla mnie wytłumaczeniem podjętych działań i wielogodzinnej pracy jest to, że się nudził. Są tacy, którzy nudę zabijają spacerem czy jakimś filmem (niektórzy podobno nawet czytaniem książki), a w tym przypadku zamontowano do biednego Ursusika turbo.

Zapewne docelowym działaniem było podniesienie mocy silnika, ale ktoś tu zapomniał, że poczciwa stara sześćdziesiątka to nie TDI Volkswagena. Tak się nie da, a przynajmniej bezpiecznie dla trwałości silnika.

Nie jestem pewien, czy poza zabawą chodziło tu o jakiś jeszcze cel. Ten silnik, którego pochodzenie konstrukcyjne można datować na połowę lat 50. ubiegłego wieku niespecjalnie się nadaje do takich tuningów, a przynajmniej w poważnych celach.

Teoretycznie dołożenie turbosprężarki i jej osprzętu podnosi w silnikach moc, a przede wszystkim moment obrotowy. Tyle, że taka zabawa to poważna ingerencja także w sam silnik, a nie tylko w kolektor dolotowy i wydechowy.

Ten silnik się nie nadaje, ale potrzebujemy rozrywki

Silnik przeznaczony do turbodoładowanie posiada szereg charakterystycznych cech, które ujęte są w jego konstrukcji już na poziomie projektowania takiej jednostki napędowej. To przede wszystkim inne wydajniejsze chłodzenie, silniejsze w ciśnieniu smarowanie olejowe, zupełnie inne pierścienie tłokowe i same tłoki.

Także wtryskiwacze pracują na innej dawce, a rzecz jasna także pompa wtryskowa musi być odpowiednio wysterowana do ich zasilania. Poza tym trzeba pamiętać, że w turbodoładowanych silnikach diesla występuje zupełnie wykres spalania pod względem temperaturowym.

Dokręcenie turbosprężarki i jej podłączenie nie czyni z silnika wyczynowca, a już na pewno nie ze starego silnika w Ursusie C-360, co uczynił ten mechanik.

Jednak to nic. W dzisiejszych ciężkich dla rolników czasach potrzebujemy właśnie takich wyczynów, jak ten. Dziś każdy z telefonem komórkowym i dostępem do sieci może publikować takie poradniki.

I bardzo dobrze, bo nam wszystkim potrzeba nie turbo, ale rozrywki.

Baner McHale
SDF baner
Baner McHale
baner kuhn

26 KOMENTARZE

  1. Drogi autorze tego mizernego artykułu
    Nie ma pan podstawowej wiedzy że szkoły średniej czy też zawodowej z lekcji fizyki proponuję panu uzupełnić tę wiedzę a potem trochę wiedzy mechanicznej z budowy i zasady działania silników spalinowych aby móc się wypowiadać w tak ważnej sprawie jak modernizowanie ciągników przez samych rolników czy też pokątnych”garażowców” bo to sposób cięcia kosztów i polepszania warunków pracy.
    Pozdrawiam i życzę owocnej pracy w pogłębianiu wiedzy technicznej.

  2. Może mowa tu o kosiarce i silniku B&S. Autor przyjanuszował. Kochany autorze umknął fakt, że te konstrukcje wyjeżdżały z fabryki uturbione w innych ciągnikach. Może Google pomoże przy następnym artykule.

  3. A mi się wydaje, że bardziej się nudzi autorowi tego tekstu niż gościowi co wstawił turbo do 60. Z tego artykułu niewiele wynika a z filmu jak to zamontować turbo już tak.

  4. Głupoty piszerz autorze tego artykułu ja mam turbo 5 lat wymaga to trochę przerubek ale efekt jest powalający a silnik ma taki zapas że śmiało z 52km możesz zrobić 60 czy 70 i wytrzyma po seri odpowiednich przerubek można się posłużyć konstrukcja ZETORA 7745 TURBO więc nie pisz Głupot i nie zniechęcaj ludzi którzy modernizują tę wciąż niezniszczalną konstrukcje nie wszystkich stać na nowe

  5. Proponuję obejrzeć serial Władcy Much… Tam chłopaki wstawiali turbo do Poloneza…. Szkoda, że autor nie obejrzał tego odcinka…. Zrozumiałby, że wszystko ma se s… i jedno nie wyklucza drugiego…

  6. Drogi autorze, nie masz pojęcia o czym piszesz. Konstrukcja silnika C-360 jest znacznie przewymiarowana, co oznacza że ilość materiału użytego do budowy tego silnika pozwala mu na osiągnięcie znacznie większej mocy bez żadnych szkód dla niego niż ta którą dała mu fabryka. W moim c 4011 ciśnienie podawane przez turbo wynosi 0,2 bara przy 1600-1800 RPM. Ciekawostką jest to że jadąc po równym ciśnienie wynosi 0,2 i gdy podjeżdżam pod górkę i nie daje więcej gazu ciśnienie wzrasta do 0,4 obroty silnika nie spadają, nie pojawia się czarny dym. Wynika to z tego że te ciągniki się duszą… mają zbył mało wydajny układ dolotowy. I stąd wieczny widoczny dym z tłumika a dym z tłumika to nic innego jak niespalone paliwo, podanie niewiele więcej powietrza ten problem rozwiązuje i nie trzeba być geniuszem żeby domyśleć się że automatycznie wzrasta moc i spada zużycie paliwa bo gazu mocniej nie wciskamy. Drogi autorze, głupie, bezsensowne i ogromnym oszustwem jest stowanie układów AdBlu, gdzie azot podawany jest do kolektora wydechowego aby schłodzić spaliny i żeby nie było widać tym sposobem czarnego dymu – taka ekologia🤣. A ponadto tym sposobem idą tysiace litrów dziennie chemii w powietrze wyrzucane z układów wydechowych. Zanim grogi autorze kolejny raz napiszesz taki lub podobny artykuł skonfrontuj swoją wiedzę z rzeczywistością i praktyką a nie tylko z tym co ci się wydaje.

  7. Dla autora tego “artykułu” wbicie gwoździa w ścianę wymaga wezwania autoryzowanego serwisu, a przynajmniej specjalisty od trzymania młotka z potwierdzeniem uprawnień do tegoż młotka.
    Takie przeróbki to nie budowanie rakiety Falcon2.
    Nie trzeba kilku fakultetów żeby uturbic taki silnik.
    Jak to zrobić żeby działało uczyli kiedyś z zawodówkach o specjalności mechanik-kierowca pojazdów samochodowych. A jak się skończyło technikum z kierunkiem ” naprawa i eksploatacja pojazdów samochodowych” to jeżeli uczeń miał trochę ochoty do nauki kończył szkole z nadmiarem wiedzy potrzebnej do takich kombinacji.
    Nie to co dzisiaj… Laptop i szukanie OBD☹️☹️☹️

    • Kiedys absolwent po zawodowce mial wiekszy zasob wiedzy niz dzisiaj inzynier ,nie mowiac o tym z collegium humanum.absolwent technikum to byla klasa samym w sobie

  8. Siunka jest tym lepsza im ma więcej części z Zetora, po osiągnięciu tak 70-80% udziału w motorze, śmiało można turbić, zawsze to parę koników więcej (dosłownie) a przede wszystkim lepsza elastyczność podczas pracy

  9. Proponuję autorowi zapoznać się z budową silnika c360 i porównać masywność elementów np tlokow, pierscieni, korbowodow itd. Co do cisnienia w układzie smarowania w tym silniku mozna to regulować, z kolei ciśnienie paliwa również mozna podnieść ale lepszym rozwiązaniem jest zastosować pompę 4 sekcyjną. Jedyny minus to dabryczny brak natrysków na denko tłoka, ale to żaden problem mozna dołozyć. Zastosowanie turbo w tym silniku podnosi moc i wydajność a co najważniejsze spalanie samego silnika zmniejsza się!! Więc czytając ten artykuł to osoba piszącą albo została opłacona do stworzenia tych bredni, albo jest …..

  10. Po części się zgadzam z artykułem. Ja bym zaczynał przeróbki od przedniego napędu a potem turbo bo co da 70 czy 80 koni wyciągnięte z silnika jak orginalne 52 kuce się grzebią przy ciągnięciu przyczepy w mokrym podłożu

  11. ADAM co ty za głópoty żeś tu po nawypisywał czy ty masz pojęcie oczym piszesz? Może napisz artykuł o kwiatkach polnych.

  12. Jest mnóstwo 60 z załozonym turbo i dołozonym napędem które od wielu lat śmigają w gospodarstwach. Tak to jest jak artukuł pisze byle kto, byle jak i byle o czym.

  13. Szanowny autorze. Kiedy kilkanaście lat temu Kimla pokazywał swoje pierwsze wersje sterowania CNC z arduino na branżowych forach wyśmiewano się z niego bo po co robić jak są gotowe chińskie, wystarczy zamówić na Alibabie. Kiedy ulepszał sterowanie pod kątem szybkości ludzie pukali się w głowę gdzie sens jak przecież i tak sprzęt nieda rady, silniki krok zgubią, bezwładność wirników itd. A Kimla stworzył od podstaw własny typ napędu liniowego mocując elektromagnesy wzdłuż toru jazdy i ominął wszystkie ograniczenia, na dzień dzisiejszy robi najszybsze plotery laserowe na świecie. Także zastanów się waćpan co pan wypisujesz, najwazniejsze wynalazki i usprawnienia nie powswtały w biurach projektowych tylko w wiejskich warsztatach właśnie. Jak by kazdy miał takie podejście jak waćpan to bysmy teraz siedzieli w jaskini i korzonków pod mchem szukali panie autorze. Ludzie którzy modyfikują sprzęt naprawdę wiedza co robią, wiedzą o chłodzeniu, wiedzą o budowie silnika itd. No ja na ten przykład testuje właśnie w mojej 360 common rail, zmienną geometrię wtrysku i elektrohydrauliczne sterowanie zaworami (oczywiscie nowa głowica 4 zawory na cylinder), sterowane arduino oczywiscie.

  14. Oczywiście że ma sens ja mam już kilka lat zamalowane turbo i z tego tytułu tylko oszczędności mam. Oczywiście byle kto porządnie tego nie zrobi ale jest mnóstwo ludzi jak ja ze ma pojęcie co z czym się je. Pozdrawiam. Marcin G.

  15. Ten co pisze ten artykuł to się nie zna niech sobie założy jak ma 360 i dopiero niech się wymądrza mam piętnaście lat założoną i nic się nie dzieje maszyna chodzi jak pszczółka każdemu bym polecił pozdrawiam

  16. Autor tego wpisu to chyba 15 latek bez wiedzy i wykształcenia. Porażka po całości. Dziwię się że ktoś dopuścił to do wydania

  17. Widać autorze artykułu że masz niewielkie pojęcie o mechanice. Nie przesądzam czy turbo w 60-tce ma sens, co nie znaczy że nie istnieją sposoby na poprawę działania maszyny czy ciągnika, producenci też popełniają błędu a często zwykli użytkownicy znajdują skuteczne sposoby żeby poprawić sytuację. I jeszcze to silenie się na ironię…. cienko

      • Gość co to pisał zero wiedzy. Każdy kto jechał c360 z turbo dobrze o tym wie. Nikt nie dokreca tylko sprezarki a zawsze idzie wiele innych modyfikacji. Słaby artykuł mało merytoryki.

ZOSTAW KOMENTARZ

Please enter your comment!
Please enter your name here

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.