Nie mogło być inaczej, Lubelskie jak zwykle w czołówce” – z sympatią komentowali stali bywalcy Międzynarodowych Targów Wyrobów Spożywczych i Gastronomii “Polagra-Food”, które rozpoczęły się w niedzielę 11 września w Poznaniu. Powodem tych miłych reakcji były wyniki corocznego konkursu, na które czeka każdy, kto rozsmakował się w polskich produktach tradycyjnych.”
Nasze Kulinarne Dziedzictwo-Smaki Regionów” to inicjatywa realizowana przez Polską Izbę Produktu Regionalnego i Lokalnego oraz urzędy marszałkowskie, którą wieńczy przyznanie “Pereł” – najbardziej prestiżowych nagród w branży produktów tradycyjnych. Aż trzy powędrowało do rąk producentów z województwa lubelskiego, otrzymały je: Gminne Koło Aktywnych Kobiet z Fajsławic za “zupę chłopską”, Janina Bańka z Kraśnika za “gruszkę suszoną kraśnicką” oraz Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. św. Jana z Dukli w Lublinie za “chłodnik lubelski” i “pierś kaczki z gryczakiem, szparagami i pieczonym jabłkiem”. “Klucz do Polskiej Spiżarni” – honorowe wyróżnienie przyznawane osobom szczególnie zasłużonym dla promocji rodzimych produktów zarząd Izby wręczył Mariannie Wiktorowicz, prezesowi Gminnej Spółdzielni “Samopomoc Chłopska” w Baranowie, która na Liście Produktów Tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi umieściła aż sześć produktów wędliniarskich.
Nieodłącznym elementem poznańskich targów są stoiska regionalne prześcigające się w zachęcaniu publiczności do degustacji lokalnych wyrobów. Lubelska prezentacja, zorganizowana i obsługiwana jak zwykle przez Departament Rolnictwa i Środowiska, przyciągała gości targów bogactwem smaków i zapachów. Naszą ekspozycję, obok wymienionych już laureatów, zapełniły produkty Parafii Rzymskokatolickiej pw. św. Anny z Kodnia, Koła Gospodyń w Gęsi, restauracji “Koncertowa” z Lublina, oraz także lubelskich: Spółdzielni Pszczelarskiej “APIS” i fabryki cukierków “Pszczółka”.
Oczywiście targi poznańskie to nie tylko produkty, to także kończące się laurami czempionaty bydła i trzody chlewnej. Lubelscy hodowcy co roku przywożą z “Polagry” najwyższe trofea, stąd też i wygrane w tegorocznych konkursach nikogo nie zdziwiły, raczej potwierdziły dominację lubelskich farmerów. Tytuł superczempiona wystawy bydła otrzymała krowa “Emira 4” rasy Hereford, której właścicielem jest znany lubelski hodowca Stanisław Szyszko. Również wystawa trzody chlewnej zakończyła się mocnym, lubelskim akcentem, czempionat i dwa wiceczempionaty w kategorii loszek rasy polskiej białej zwisłouchej (pzb) przypadły sztukom należącym do młodego hodowcy Karola Kropiwca z miejscowości Dawidy (powiat parczewski). Na marginesie warto dodać, że popularnością wśród hodowców z całej Polski cieszyła się, wydana przez Departament Rolnictwa i Środowiska, publikacja nt. świni rasy puławskiej, której nakład szybko znikł z gościnnego stoiska Polskiego Związku Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej “Polsus”.
“Z dumą i satysfakcją stwierdzam, że udaje nam się przełamywać zły stereotyp Polski B również w branży rolniczej” – mówi marszałek Krzysztof Hetman. – “Dzisiaj to nasi producenci rolni wyznaczają najwyższe standardy produkcji, to naszym producentom starają się dorównać rolnicy z innych części Polski. To pracowitość, zaradność i otwartość na nowoczesne, innowacyjne metody gospodarowania przedstawicieli lubelskiego agrobiznesu są wzorcem dla polskiego rolnictwa.”
“
