fbpx

Trwa ostry konflikt o licencję Massey’a Fergusona

Relacje między koncernem AGCO a indyjskim TAFE coraz bardziej się zaostrzają. Tak bardzo, że sprawa po raz kolejny trafia do sądu, a chodzi o Massey’a Fergusona.

Baner Kuhn

Od dłuższego czasu relacje między dwoma gigantami, amerykańskim koncernem AGCO a indyjskim TAFE, stają się coraz bardziej napięte. W centrum uwagi jest cofnięcie przez AGCO koncesji koncernowi TAFE na produkcję i obrót maszynami Massey Ferguson w Indiach. Sprawa zaczyna być poważna, bo żadna ze stron nie chce ugody.

Ton wzajemnych animozji stał się już na tyle ostry, że dwaj giganci komunikują się wzajemnie za pomocą nakazów i wyroków sądowych. Nie sprzyja to ani rozwiązaniu sytuacji, ani nawet jej złagodzeniu, bo żadna ze stron nie chce iść na układ i trzyma drugą w szachu. A o co chodzi? Oczywiście o pieniądze, duże pieniądze.

Zastrzeżenia i przyczyna sporu

Przyczyną sporu między obydwoma zwaśnionymi podmiotami są słabe wyniki operacyjne TAFE w Indiach jako dostawcy, licencjobiorcy marki i dystrybutora AGCO, a dokładnie Massey’a Fergusona. Amerykanie mają poważne zastrzeżenia i oskarżają Hindusów także o brak należytej uwagi, jaką TAFE powinno poświęcić klientom AGCO na kilku zarządzanych przez siebie kluczowych rynkach.

Pomimo zapewnień i obietnic azjatyckiej firmy, według AGCO nie nastąpił znaczący postęp, co doprowadziło do rozłamu między obiema firmami.  Sytuacja ta doprowadziła do poważnych dyskusji między koncernami i wzajemnych oskarżeń o zaniedbania.

Baner Kioti
SDF baner

W odpowiedzi na zarzuty AGCO, TAFE wyraziło również swoje zaniepokojenie niektórymi decyzjami podjętymi przez firmę AGCO, który zdaniem zarządu zmarnował setki milionów dolarów na drogie przejęcia, zamiast poświęcić czas i uwagę innowacjom i wewnętrznemu rozwojowi.

Koniec licencji Massey’a Fergusona dla TAFE?

W związku z tym zarząd AGCO zażądał rozwiązania ze skutkiem natychmiastowym umowy licencyjnej na markę Massey Ferguson z TAFE, rozwiązując tym samym także umowę dystrybucyjną na rynki indyjskie, Nepalu i Bhutanu, Bangladeszu, Sri Lanki i Nepalu.

Od tego momentu rozpoczęła się batalia prawna o największy na świecie i atrakcyjny praktycznie dla wszystkich dużych producentów traktorów i maszyn rolniczych rynek indyjski. Biorąc pod uwagę strategiczne znaczenie tego rynku, amerykański AGCO zainteresowany jest w kontynuację wzrostu Massey’a Ferguson w Indiach i krajach ościennych, ale już pod wyłącznie pod własnym nadzorem – bez udziału TAFE.

AGCO vs Tafe – sytuacja jest patowa

Na chwilę obecną sytuacja jest patowa, a rozwiązanie konfliktu wydaje się być odległe. Problem jest na tyle złożony, ponieważ w chwili obecnej AGCO posiada 21 procent udziałów w TAFE, podczas gdy TAAFE posiada 16 procent udziałów w AGCO.

Indyjska firma wystąpiła niedawno, składając odpowiedni formularz, do amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Powołuje się tu na zapis amerykańskiego prawa, który mówi o tym, że gdy osoba lub grupa nabędzie więcej niż 5 procent akcji spółki, udzielone jest jej automatycznie prawo głosu w zarządzie. I właśnie tego hinduskiego głosu boją się w AGCO.

W tej całej sytuacji i kryzysie panującym obecnie na światowym rynku, jedno wydaje się być pewne – Mallika Srinivasan, prezes i dyrektor generalny TAFE, która pełni również funkcję niezależnego dyrektora AGCO nie odpuści.

Wydaje się jednak, że spór dopiero się zaczyna.

Baner McHale
baner forum profi
Baner Kuhn

1 KOMENTARZ

ZOSTAW KOMENTARZ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Najpopularniejsze posty

None found

Najpopularniejsze artykuły

None found

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.