Terminator na polu – nowy Agbot T2 serii 7 wkracza do akcji (czyli na pole)

Kiedy Arnold Schwarzenegger w pierwszym Terminatorze wypowiadał słynne „I’ll be back”, nikt nie przypuszczał, że czterdzieści lat później ta obietnica spełni się… w rolnictwie. I to nie w Hollywood, a na polach w całej Europie.

Bo oto nadjeżdża (a raczej nadgąsienicowuje się) nowy Agbot T2 serii 7 – prawdziwy „Terminator” wśród robotów rolniczych.

Holenderska firma AgXeed postanowiła udowodnić, że nowoczesne rolnictwo nie potrzebuje już człowieka za kierownicą, by siać, orać i uprawiać z chirurgiczną precyzją. Ich najnowszy model, Agbot T2 Series 7, to potężna maszyna o mocy 230 koni mechanicznych, czyli o dobre 70 KM więcej niż jego poprzednik, model 5.115T2.

reklama

Dla porównania – tyle mocy wystarczy, żeby ciągnąć solidny zestaw uprawowy na polu, ale też, gdyby zaszła potrzeba, pewnie i przeciągnąć kombajn sąsiada, który ugrzązł w błocie.

T2 – agroterminator

Pod maską Agbota T2 pracuje silnik Deutz, generujący 910 Nm momentu obrotowego. Nie jest on jednak połączony z klasyczną skrzynią biegów, tylko z… agregatem prądotwórczym. Tak, to nie pomyłka – Agbot to w istocie ciągnik elektryczny z własną elektrownią na pokładzie. Cała moc zamieniana jest w energię elektryczną, która napędza nie tylko gąsienice, ale też przedni i tylny WOM o regulowanej prędkości od 850 do 1050 obr./min.

A skoro już o gąsienicach mowa – tu też nie zabrakło wyboru. Standard to 30-centymetrowe pasy gumowe, ale można zamówić wersję szeroką aż na 91 cm, czyli niemal jak gąsienice w maszynach do uprawy ryżu.

Udźwig? Równie imponujący: 4000 kg z przodu i 9000 kg z tyłu. Mówiąc krótko, Agbot jest gotów podnieść więcej niż niejeden klasyczny traktor z kabiną i kierowcą.

Całość waży niespełna 9 ton, a mimo to maszyna wygląda zaskakująco zgrabnie – futurystyczna, niska sylwetka przypomina nieco pancerny pojazd zwiadowczy z filmu science fiction.

I choć nie ma twarzy Arnolda, to gdy rusza samodzielnie w pole, z GPS-em i czujnikami Lidar, można mieć wrażenie, że to właśnie przyszłość przyjechała, by zrobić porządek z rolnictwem w wersji 1.0.

Premiera Agbota T2 serii 7 odbędzie się na targach Agritechnica 2025 w Niemczech, gdzie zapewne wzbudzi spore zainteresowanie – zarówno wśród miłośników innowacji, jak i tych, którzy wolą mieć rękę na kierownicy. Bo choć Agbot nie mówi „Hasta la vista, baby”, to jego przesłanie jest jasne: rolniczy Terminator już tu jest. I nie zamierza się zatrzymać.

ZOSTAW KOMENTARZ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Przeczytaj także

None found

Najpopularniejsze artykuły

None found

ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)
INNE ARTYKUŁY AUTORA




NAJNOWSZE WIADOMOŚCI