Późnym wieczorem 11 kwietnia minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus wraz z wiceministrem Ryszardem Bartosikiem poinformowali podczas konferencji prasowej o efektach posiedzenia sztabu kryzysowego w sprawie importu zbóż z Ukrainy, które zwołał premier RP Mateusz Morawiecki.
Minister Telus rozpoczął konferencję od poinformowania o ustaleniach podjętych podczas spotkania organizacji rolniczych w Rakołupach Dużych, w którym uczestniczył w godzinach przedpołudniowych. Przyjęto tam propozycję wystąpienia ministrów 5 krajów “frontowych”, których rolnicy też odczuwają negatywne skutki importu zbóż z Ukrainy, do Komisji Europejskiej z wnioskiem o “mocne zweryfikowanie” projektu zawieszenia ceł – celem wniosku miałoby być doprowadzenie do równomiernego lokowania produktów rolnych z Ukrainy w państwach członkowskich Unii Europejskiej. Minister Robert Telus zwróci się z taką propozycją do ministrów rolnictwa ww. krajów (Czechy, Węgry, Słowacja, Bułgaria, Rumunia); do rozmów w tej sprawie ze “swoimi” ministrami zobowiązały się również uczestniczące w spotkaniu w Rykołapach organizacje z tych krajów.
Posiedzenie sztabu kryzysowego prowadził minister aktywów państwowych Jacek Sasin; oprócz ministra rolnictwa obecni byli również minister spraw zagranicznych, minister infrastruktury i minister finansów.
Minister Telus przypomniał o ustaleniach podjętych podczas spotkania na granicy polsko-ukraińskiej z ministrem rolnictwa Ukrainy Mykołą Solskim, dotyczącym wstrzymania eksportu zbóż z Ukrainy do Polski oraz organizacji bezproblemowego tranzytu przez Polskę i dalszego eksportu zbóż. Podczas posiedzenia sztabu kryzysowego minister infrastruktury Andrzej Adamczyk zadeklarował, że tranzyt koleją oraz załadunek w portach zbóż będą potraktowane priorytetowo. Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau zapowiedział spotkanie w najbliższym czasie (możliwe, że 12 kwietnia) z ambasadorami państw potencjalnie zainteresowanych kupnem zboża, aby pozyskać kontrakty na eksport.
– Nie ustajemy w swojej pracy, wiemy, że w tej chwili sprawa zboża, ale też innych produktów rolnych, które płyną do nas z Ukrainy, to najważniejszy temat. Będziemy robić wszystko, by wspólnie sobie z tym poradzić – zadeklarował minister Robert Telus.
Wiceminister Ryszard Bartosik poinformował, że Elewarr został zobowiązany do ścisłej współpracy z Rządową Agencją Rezerw Strategicznych w celu uruchomienia skupu zbóż, na co w tej chwili przewidziane jest 600 mln. zł.
– Ten zespół ma na celu szersze, spójne działanie wszystkich agend rządowych, które mogą przyczynić się do szybszego wywozu zboża z Polski. Polskie Koleje Państwowe są w stanie zwiększyć ilość przewozów, także porty będą traktować zboże priorytetowo – mówił minister Bartosik. – Poszczególne ministerstwa zaangażowane w tę sprawę kontaktują się ze sobą stale po to, by wypracować jak najlepsze rozwiązania. Myślę, że już niedługo rozpocznie się eksport, ponieważ najważniejszym celem jest opróżnienie magazynów przed żniwami.
Minister Robert Telus poinformował też, że Krajowa Administracja Skarbowa dopilnuje, aby zboże jadące tranzytem nie pozostawało w Polsce – zobowiązał się do tego Szef Krajowej Administracji Skarbowej Bartosz Zbaraszczuk. Minister zlecił również Głównemu Inspektorowi Weterynarii kontrole zbóż, które w tej chwili są w magazynach różnych firm.
Minister zapewnił też, że wszelkie przypadki przerobienia “zboża technicznego” na mąkę czy paszę, jeśli zostaną wykryte, będą surowo ukarane. Wezwał wszystkich, którzy wiedzą o takich przypadkach, do zgłaszania ich do prokuratury.
– W czasie wojny zawsze są ludzie, którzy chcą na niej nieuczciwie zarobić: ja się z tym nie zgadzam i będę robił wszystko, by tacy ludzie zostali ukarani – powiedział minister Robert Telus.
Celem działań podejmowanych przez rząd RP poprzez ministerstwa zaangażowane w tę sprawę ma być “zdjęcie z rynku” ok. 4 milionów ton zboża do czasu rozpoczęcia nowego sezonu. Ilość zboża, jaka będzie skupiona przez RARS w ramach skupu interwencyjnego jest objęta tajemnicą obowiązującą w przypadku działań agencji rządowych.
– Wiem, że zdjęcie takiej ilości zboża z rynku to trudne zadanie, ale będziemy robić wszystko, żeby je zrealizować – zadeklarował minister rolnictwa.
Od początku powinno zboże z Ukrainy być badane na pestycydy i metale ciężkie,GMO . Uprawa GMO Polsce jest zabroniona ,środki ochrony roślin też co używają w UK.
Zboże jak jechało przez granicę tak dalej wjeżdża do Polski.Pisiory jak kłamali tak kłamią.Jesli chodzi o mąkę,to nawet małe młyny robią z ukraińskiego zboża…
Sprzedali nam drogie nawozy, paliwo i inne środki do produkcji rolnej a teraz się z nas śmieją.Jak rolnicy zagłosują na jesieni na pis,to głos ten oddadzą przeciwko sobie….
Dziś na chłopów armatek wodnych użyli
A co to to zboze techniczne smar , olej przekladniowy , , olwj napędowy ?
Rzad obudzil sie dopiero jak Agrounia wzjela sie za sprawe a teraz takie wystapienie to o kant upy oprzec
Nikogo nie ukarają . Przecie pisiory sobie ręki nie odrąbią
Niewątpliwie to jest Polska tu się je i zboże techniczne i swego czasu sól drogową i do lekarza kardiologa czeka się ponad rok czasu (nie wiem po co choremu na serce lekarz za rok).Taki mamy trzeci świat…..