Rzepak ozimy, żeby wydał wysoki plon musi dobrze przezimować. Jednak jesienią narażony jest na uszkodzenia przez wiele szkodników, które powodują słabszy rozwój roślin, ich osłabienie i zwiększają podatność na przemarzanie. Poniżej omawiamy wybrane szkodniki rzepaku.
Chowacz galasówek, właściwe jego larwy uszkadzają jesienią rzepak ozimy. Objawem ich aktywności są beczułkowate narośla (galasy, fot. 2 z wydrążonymi chodnikami) na korzeniu głównym lub szyjce korzeniowej, niekiedy po kilka na jednej roślinie. Tak uszkodzone rośliny źle się rozwijają i są dość podatne na przemarzanie.
Gnatarz rzepakowiec to kolejny szkodnik, którego występowaniu i rozwojowi sprzyja ciepła i sucha jesień. Uszkodzenia powodują żarłoczne larwy. Młode (niewielkie, oliwkowozielonkawe przez co trudne do zauważenia) zeskrobują tkanki liścia, w czego efekcie powstają niewielkie okienka. Starsze (do 1,5 cm długości, czarnawe fot.1) zjadają tkanki między nerwami, a nawet w ostateczności także nerwy. Potrafią w ciągu kilku dni zniszczyć w ten sposób wszystkie roślin na plantacji. Po ogołoceniu z liści jednej rośliny przenoszą się na sąsiednią.
Miniarka kapuściana, właściwie aktywność jej larw przybiera bardzo charakterystyczne objawy w postaci nieregularnych, prześwitujących chodników wydrążonych pomiędzy obiema skórkami liścia (tzw. miny). Larwy wyjadając miękisz ograniczają znacznie powierzchnię asymilacyjną. Na młodszych roślinach mogą także drążyć korytarze w miękiszu łodyg. Zasiedlone rośliny żółkną i słabo rosną, a nawet mogą całkowicie zamierać.
Szkodniki glebowe (rolnice, drutowce, pędraki larwy leni) w ostatnich kilku sezonach są bardzo liczne i aktywne jesienią. Przyczyną tego są głównie coraz bardziej powszechne uproszczenia w uprawie. Wschodom rzepaku szczególnie zagrażają gąsienice rolnic, które mogą zjadać młode siewki w całości. W wyniku żerowania szkodników glebowych można zaobserwować placowe ubytki w zasiewie, tzw. łysiny, szczególnie od brzegów plantacji.
wrp