Hamburgera wyhodowanego w laboratorium chcą przed końcem roku uzyskać holenderscy naukowcy z uniwersytetu w Maastricht – jak podaje portal PAP – Nauka w Polsce za serwisem BBCNews/Science&Environment”. Badania prowadzone są z wykorzystaniem komórek macierzystych, a do tej pory udało się wyhodować pasma tkanki mięśniowej o wymiarach 1 na 2 centymetry, przy milimetrowej grubości.”
Badacze z uniwersytetu w Maastricht argumentują, że hodowla tkanki mięśniowej może okazać się znacznie bardziej wydajnym sposobem wytwarzania pokarmów bogatych w białko w porównaniu z hodowlą zwierząt. Hodowla laboratoryjna to przede wszystkim mniejsze potrzebne zasoby środowiska naturalnego. Jak dowodzą holenderscy badacze, 100 gramów roślinnego białka podanych świniom czy krowom pozwala uzyskać tylko 15 gramów białka zwierzęcego, natomiast w przypadku mięsa syntetycznego wielkość ta może być równa 50 proc.
Uzyskane dotychczas kawałki tkanki mięśniowej mają wymiary 1 na 2 centymetry, przy milimetrowej grubości. Z powodu białawej barwy przypominają skrawki kalmara. Jesienią naukowcy zmieszają wyhodowane mięso z krwią i sztucznie wyhodowanym tłuszczem, by uzyskać hamburgery.
Na razie koszt uzyskania takiego hamburgera to około 200 000 funtów, jednak według Holendrów, po dopracowaniu technologii koszty powinny opaść do rozsądnego poziomu. Celem prezentacji było zademonstrowanie, że nadające się do spożycia mięso można wyhodować w laboratorium.
Wśród wad mięsa z laboratorium specjaliści wymieniają nieciekawy smak oraz konieczność stosowania wysokich dawek antybiotyków i środków grzybobójczych dla zapobieżenia jego psuciu się.
Źródło: PAP – Nauka w Polsce