fbpx
Strona głównaNa topieŚwiński problem nadal aktualny - Kto pomoże i w jaki sposób producentom...

Świński problem nadal aktualny – Kto pomoże i w jaki sposób producentom tuczników wyjść z zapaści?

O tym, ze sytuacja jest zła na rynku trzody chlewnej najlepiej wiedzą hodowcy świń, którzy już od dłuższego czasu mają kłopoty ze sprzedażą w godziwej cenie tuczników. Rosnące koszty produkcji oraz oferowane w skupach ceny od 3 do 4,20 złotych za kilogram żywca powodują , że dla większości rolników ten rodzaj produkcji staje się mało opłacalny. Chyba że, jak twierdzą eksperci, cena wzrosłaby do 5 złotych. Do tego, aby tak się stało, jest obecnie bardzo długo droga.

Zdaniem rolników beza rządowej pomocy na tym rynku się nie obędzie, jeśli chcemy nadal produkować, a nie importować świnie. Jak informuje resort rolnictwa w celu poprawienia sytuacji na rynku wieprzowiny prowadzone są rozmowy na forum unijnym na temat podjęcia interwencyjnego skupu wieprzowiny oraz uruchomienia programu dopłat do prywatnego przechowywania wieprzowiny. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zapewnia, że wraz ze zmieniającą się sytuacją prowadzone są prace nad wprowadzeniem takich rozwiązań, które zminimalizują negatywne skutki rynkowe spowodowane pandemią, dla zapewnienia stabilizacji finansowej producentów i ciągłości łańcucha dostaw.

Potrzebę pomocy na rynku wieprzowiny widzi także Janusz Wojciechowski, unijny komisarz do spraw rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich.

– UE stoi obecnie w obliczu bezprecedensowego wyzwania dla gospodarki, które dotyczy również sektora rolnictwa. Od początku pandemii Komisja przyjęła już szeroki wachlarz środków mających na celu złagodzenie społeczno-gospodarczych skutków pandemii COVID-19, również w sektorze rolnictwa. Producenci sektora trzody chlewne mogą korzystać na przykład z tymczasowych ram pomocy państwa, inicjatywy inwestycyjnej „plus” w odpowiedzi na koronawirusa oraz z rozszerzenia mechanizmów elastyczności wprowadzonych w ramach funduszu rozwoju obszarów wiejskich – mówi Janusz Wojciechowski – Oprócz klasycznych działań dotyczących rozwoju obszarów wiejskich, mających na celu poprawę sytuacji hodowców trzody chlewnej poprzez zapewnienie wsparcia finansowego na rzecz rozwoju ich działalności, doraźna pomoc z tytułu spadku dochodów może stanowić w szczególności narzędzie stabilizacji dochodów. Pomoc państwa, zarówno w formie pomocy de minimis, wyłączenia grupowego, jak i pomocy podlegającej zgłoszeniu, może również stanowić wsparcie dla sektora, łagodząc skutki obecnej trudnej sytuacji rynkowej.

Niestety jest problem na poziomie KE z uruchomieniem (o co wnioskowały izby rolnicze) interwencji publicznej oraz dopłat do prywatnego przechowywania i refundacji wywozowych.

Jak podkreśla KE, interwencja publiczna mająca na celu złagodzenie wpływu, jaki mają na rolników lata, w których poziom cen jest szczególnie niski, jest dostępna jedynie w ograniczonej liczbie sektorów podatnych na wahania cen. Sektor trzody chlewnej nie jest zaliczany do sektorów, które mogą korzystać z takiej interwencji. Natomiast refundacje wywozowe ustalono na poziomie zerowym w odniesieniu do wszystkich produktów, w tym też wieprzowiny.

Bezpośrednia interwencja UE w sektorze wieprzowiny za pomocą dopłat do prywatnego przechowywania, wymaga uważnego rozważenia. Obecne ograniczenia związane z COVID-19 powodują zmniejszenie przepustowości wielu rzeźni. Ograniczenia przywozowe w niektórych państwach trzecich zmniejszają możliwości zbytu przechowywanego mięsa na rynkach eksportowych. W związku z tym zamrożona wieprzowina wprowadzana byłaby na rynek UE po zakończeniu okresu przechowywania, wywierając presję na ceny i opóźniając ożywienie sektora. Taki środek nie miałby pożądanego efektu stabilizującego rynek – mówi Janusz Wojciechowski.

Staropolskie przysłowie mówi, że od myszy do cesarza wszyscy żyją z gospodarza. Chętnych do korzystania z pracy rolnika jest więc wielu. Natomiast kiedy chłop prosi o pomoc, to wiele drzwi zamyka się przednim, a liczyć zwykle może na dobre słowo i to najczęściej przed wyborami I jest w tym więcej polityki niż filantropii.

ZOSTAW KOMENTARZ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu.
Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.
Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!

Polityka Prywatności

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Wydawnictwo PLANTPRESS poleca

INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.