Nie tylko pożarami i wypadkami zajmują się strażacy. Bardzo często pomagają też ratować zwierzęta.
Najlepszym tego dowodem jest interwencja, którą podjęli kilka dni strażacy z Gniezna. Zadzwoniła do nich z drżącym głosem kobieta, prosząc o pomoc w ratowaniu konia, który leżał w stajni i nie miał siły podnieść się na nogi. Zwierzę znajdowało się w pozycji, która stwarzała dla niego niebezpieczeństwo ze względu na ucisk narządów wewnętrznych.
– Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz przygotowaniu stanowiska do podniesienie zwierzęcia do góry. W tym celu wykorzystano zawiesie pasowe oraz linę ratowniczą z wielokrążkiem. Początkowo zwierzę było mocno zmęczone, co uniemożliwiało podniesienie konia do pozycji stojącej. Po przyjeździe na miejsce lekarza weterynarii, zwierzę otrzymało leki wzmacniające. Kolejna próba podniesienia za pomocą układu wyciągowego okazała się skuteczna i koń wstał na nogi. Po krótkim czasie stabilizacji zwierzę stanęło już o własnych siłach, a właściciel wyprowadził konia na krótki spacer – inoformuje KP PSP w Gnieźnie.
W akcji trwającej ponad dwie godziny udział wzięło 8 strażaków.
Paweł Palica
Foto: KP PSP Gniezno