Śruta rzepakowa alternatywą dla śruty sojowej

Sektor biopaliw był i pozostaje kluczowy dla rozwoju uprawy rzepaku w Polsce. Dzięki biopaliwom przerób rzepaku daje dodatkowo ok 2 mln ton pasz białkowych, które z powodzeniem można stosować, jako główne źródło białka w żywieniu bydła mięsnego, przede wszystkim opasowego.

reklama
Baner Amazone

„Śruta rzepakowa jako realna alternatywa dla importu śruty sojowej. Możliwości zwiększenia wykorzystania pasz rzepakowych w żywieniu bydła mięsnego” – to temat VI Ogólnokrajowej Konferencji PSPO dotyczącej śruty rzepakowej, która miała miejsce październiku br. w Centrum Transferu Wiedzy i Innowacji im. Leona Janty-Połczyńskiego Kujawsko-Pomorskiego ODR w Minikowie.

Otwierający konferencję Mariusz Szeliga – prezes PSPO, Juliusz Młodecki – prezes oraz Ryszard Zarudzki – zastępca dyrektora KPODR zgodnie podkreślali konieczność podejmowania działań edukacyjnych i informacyjnych na temat śruty rzepakowej wśród polskich producentów zwierząt gospodarskich. Powinny one zmierzać do większego wykorzystania krajowego potencjału wytwórczego pasz rzepakowych oraz podnosić białkowo-oleisty charakter rzepaku.

reklama
Baner Kioti

Polska pozostaje w ścisłej czołówce producentów rzepaku. Rekordowe zbiory 2022 w roku na poziomie 3,68 mln ton oraz stale rosnący przerób surowca bezpośrednio przekładają się na podaż pasz rzepakowych.

– Kluczowym impulsem do rozwoju uprawy rzepaku w Polsce był i nadal pozostaje sektor biopaliw, ponieważ to krajowi wytwórcy biodiesla zagospodarowują 2/3 produkcji oleju rzepakowego – wskazywał Adam Stępień, dyrektora Polskiego Stowarzyszenia Producentów Oleju.

Powierzchnia zasiewów rzepaku w tym sezonie osiągnęła ok 1,1 mln ha i dotychczas była to jedna z najbardziej opłacalnych upraw w kraju. Dzięki biopaliwom przerób rzepaku daje dodatkowo ok 2 mln ton pasz białkowych, które zarówno u nas jak i w Europie są w deficycie.

W kontekście możliwości wykorzystania pasz rzepakowych w żywieniu bydła mięsnego wypowiedział się Andrzej Łozicki z SGGW. Szczegółowo porównał m.in. skład poekstrakcyjnej śruty rzepakowej z innymi najczęściej stosowanymi źródłami białka paszowego. Przedstawił też zalecenia dla poszczególnych grup bydła mięsnego w zależności od wieku, kierunku prowadzonej hodowli oraz zasadność żywienia paszą rzepakową. Skład chemiczny poekstrakcyjnej śruty rzepakowej wskazuje, że można ją z powodzeniem  stosować, jako główne źródło białka w żywieniu bydła mięsnego, przede wszystkim opasowego.

– Biorąc pod uwagę jej skład aminokwasowy oraz stopień rozkładu w żwaczu pasza ta podobnie jak makuch rzepakowy może być dobrym źródłem metioniny, a w mniejszym lizyny. Zastosowanie w dawkach dla bydła opasanego większych ilości makuchu rzepakowego i związane z tym wyższe pobieranie tłuszczu może wpłynąć na poprawę wartości odżywczej mięsa, wreszcie może być czynnikiem redukującym metanogeznezę w żwaczu – mówił profesor Łozicki.

Istotę stosowania krajowej śruty rzepakowej, jako rodzimej alternatywy dla śruty sojowej wskazywał także Jan Krzysztof Ardanowski, były minister MRIRW, obecnie przewodniczący Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP. Odniósł się także do palących  kwestii wpływających na uprawę rzepaku m.in. postępu prac UE nad strategią „Od pola do stołu” oraz propozycji ograniczeń w stosowanie biopaliw w kraju, które szczęśliwie dla branży rolnej nie zostały wprowadzone.

Współgospodarzami wydarzenia finansowanego z Funduszu Promocji Roślin Oleistych był KPODR w Minikowie oraz Krajowe Zrzeszenie Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych; Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Henryk Kowalczyk objął je swoim patronatem honorowym.

reklama
baner SDF

ZOSTAW KOMENTARZ

Please enter your comment!
Please enter your name here

ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)
INNE ARTYKUŁY AUTORA




NAJNOWSZE WIADOMOŚCI