Nie tylko… Spłonęły bowiem: kombajn, samochód, dwa motocykle i inny sprzęt. Do zdarzenia doszło 17 stycznia w Zalesiu w powiecie łukowskim. Straty oszacowano na 90 tys. zł.
– Mundurowi którzy przyjechali we wskazane miejsce ustalili, że spaleniu uległ stojący w „blaszaku” samochód marki Opel, a także znajdujący się w drugim garażu kombajn zbożowy. Okazało się też, że pożar strawił dodatkowo dwa motocykle, przyczepkę samochodową a także inny sprzęt – czytamy na stronie Komendy Powiatowej Policji w Łukowie.
Jak ustalili funkcjonariusze, do zdarzenia doszło, kiedy 24-latek naprawiał w garażu swojego opla. Samochód zapalił się podczas spawania tłumika.
Niestety, pozbawionego koła samochodu nie udało się wypchnąć z garażu, przez co ogień rozprzestrzenił się także na sąsiedni budynek, w którym garażowany był bizon. Niestety, nie udało się go uratować; spłonął doszczętnie.