Wczoraj na giełdzie Matif w Paryżu wyhamowały spadki cen kukurydzy i rzepaku. Nadal pod presją znajduje się jednak pszenica, której cena spadła o 2,75 EUR/t do 271,5 EUR/t.
Nieco inaczej wyglądała sytuacja za oceanem, gdzie cena pszenicy wzrosła o 5,5 centa do 697 centów za buszel. Wzrost ceny w Chicago jest zresztą kontynuowany dziś od rana.
Ukraina wyeksportowała w lutym 5,2 mln ton zbóż i oleistych, to o 150 tys. ton niż w lutym 2022 roku. SovEcon podał, że Rosja wyeksportowała 3,7 mln ton zbóż, w tym 3,1 mln ton pszenicy. Spadek eksportu był wywołany sztormową pogodą uniemożliwiającą często transport. Obniżono także szacunki dotyczące rosyjskich zbiorów w 2023 roku z 86 do 85,3 mln ton, co będzie wartością o 15 mln ton niższą niż w 2022 roku.
Cena kukurydzy wzrosła wczoraj o 2 EUR/t do 281,25 EUR/t. Dotyczy to jednak tylko kontraktów marcowych, bo w przypadku pozostałych ceny spadły.
– Wpływ na rynek kukurydzy miały nowe prognozy zbiorów z Brazylii. StoneX spodziewa się rekordowych zbiorów na poziomie 130,61 mln ton, co przewyższy rekordowy wynik z zeszłego roku o kolejne 5 mln ton. Drugie zbiory kukurydzy, Safrinha, przyniosą 100,8 mln ton – informuje serwis Kaack.
Z kolei najnowsza prognoza zbiorów w Argentynie opiewa na 41 mln ton, czyli o 6 mln ton mniej niż prognozy USDA.
Cena rzepaku wzrosła, ale o zaledwie 0,25 EUR/t do 528,5 EUR/t.