Albo za gorąco i za sucho, albo zbyt wilgotno. W najnowszym biuletynie MARS dokonano korekty prognoz zbiorów upraw w większości przypadków w dół. Jednym z niewielu wyjątków jest prognoza dotycząca zbiorów pszenicy; ta pozostała bez zmian.
W największym stopniu skorygowano prognozę dotyczącą zbiorów słonecznika – to 2% w dół rok do roku i 5% wobec przewidywań z czerwca. Również w przypadku kukurydzy mamy do czynienia ze sporą korektą – o odpowiednio 2 i 4%.
– Główną przyczyną niższych oczekiwań co do plonów są gorące i suche warunki w południowo-wschodniej Europie, podczas gdy na dużych obszarach zachodnich nadal panują niekorzystne, zbyt wilgotne warunki – czytamy w najnowszym biuletynie.

Co ciekawe, przynajmniej z punktu widzenia naszego kraju, gdzie w wielu rejonach zboża jare ucierpiały na skutek wiosennej suszy, w górę skorygowano prognozy plonów właśnie tego zboża. To przede wszystkim ze względu na dobre warunki w Hiszpanii i na północy Europy.
W prognozie zwrócono uwagę na nie do końca optymalne warunki w Polsce, m.in. na deficyty opadów w niektórych regionach oraz zbyt wysokie temperatury, często przekraczające 30 st. C. I choć w prognozie wskazano na spadek zbiorów w większości upraw wobec prognozy czerwcowej, to nie występują radykalne odchyły wobec średniej 5-letniej.











