Soja jest jedną z najważniejszych roślin uprawnych w świecie (ponad 125 mln ha), wykorzystywaną na cele pastewne, spożywcze i przemysłowe. Zajmuje pierwsze miejsce pod względem powierzchni uprawy roślin strączkowych, zaś czwarte po pszenicy, kukurydzy i ryżu. Najwięcej soi uprawia się w USA, Brazylii i Argentynie, w Polsce ponad 25 tys. ha, z tendencją wzrostową.
Nasiona soi cenione są za wysoką zawartość (35-40 proc.) i jakość białka, o bardzo korzystnym składzie aminokwasowym. To sprawia iż poekstrakcyjna śruta sojowa jest głównym komponentem białkowym pasz treściwych, zaś nasiona cennym surowcem dla przemysłu spożywczego. Wykorzystywane są w dietach wegetariańskich, jako substytut różnorodnych potraw, przypominających wyglądem i smakiem mięso wieprzowe, wołowe lub drobiowe.
Nasiona zawierają przeciętnie 20 proc. oleju, z wysoką zawartością kwasów nienasyconych. Są też bogatym źródłem lecytyny, witamin i składników mineralnych. Dawniej soja uważana była w Japonii i Chinach, skąd się wywodzi, za „świętą roślinę”, z uwagi na fakt, iż żadna inna nie zawiera tylu cennych składników pokarmowych. Jej świętość obrazowano stwierdzeniem, iż gdyby wszystkie rośliny i zwierzęta wyginęły, a pozostało 5 „błogosławionych” (pszenica, ryż, proso, sorgo i soja), ludzkość by przeżyła. Nasiona soi dostarczały bowiem życiodajnego białka i oleju, zaś zboża energetycznej skrobi.
Wymagania termiczne, wodne, glebowe
Soja jest rośliną o umiarkowanych wymaganiach termicznych i wodnych, choć dłuższe okresy ze średnią temperaturą poniżej 15 st. C wydłużają wschody oraz ograniczają wzrost i tworzenie strąków. Również zbyt wysokie (> 30°C) i dłuższe okresy suszy, zakłócają przebieg wegetacji, powodując gorsze wiązanie strąków i „drobnienie” nasion. Soja nie ma dużych wymagań glebowych, choć na lepszych glebach, daje z reguły większe plony.
Bywa z powodzeniem uprawiana także na słabszych, klas bonitacyjnych IVa i b, choć wówczas powinna być wysiewana w lepszych stanowiskach. Gleba powinna być w dobrej kulturze, pH w zakresie 6-7, ze średnią zasobnością w PK i Mg. Należy unikać jej uprawy na glebach zwięzłych, zimnych, zaskorupiających się. Niewskazane są też kwaśne gleby, gdyż zakłóca to symbiozę bakterii brodawkowych i wiązanie azotu atmosferycznego.
Przedplon i przygotowanie pola
Dobrym przedplonem są udane zboża, choć na słabszych glebach, lepsze są okopowe. Niewskazana jest natomiast jej uprawa po kukurydzy, ze względu na pozostałości herbicydów. Pozostawia bardzo dobre stanowisko dla roślin następczych, zwłaszcza kukurydzy i innych zbóż, z wyjątkiem jęczmienia browarnego. Po mineralizacji w resztkach pożniwnych wnosi do 100 kg/ha N oraz znaczne ilości substancji organicznej.
Wiosną przed wysiewem nasion, rolę należy płytko wzruszyć (do 5 cm), by następnie „położyć” nasiona na niespulchnioną warstwę gleby. Dzięki temu można liczyć na dobry podsiąk wody oraz prawidłowe kiełkowanie i wschody siewek. Ważna jest właściwa obsada roślin i związana z tym norma wysiewu. Przy zbyt gęstym, rośliny słabiej się rozrastają, wiążą strąki wyłącznie na pędzie głównym w środkowej i górnej części, oraz mogą wylegać. Przy zbyt rzadkim siewie, zawiązują strąki także w dolnej części rośliny, tuż nad ziemią. Może to skutkować ich przecinaniem podczas zbioru i stratami nasion.
Siew soi
Firmy nasienne, w zależności od odmiany, zalecają obsadę w granicach, od 55 do 75 nasion/m2. Na lepszych glebach i stanowiskach, przy optymalnym terminie siewu (trzecia dekada IV – początek V) i sprzyjających warunkach do kiełkowania, normę wysiewu można obniżyć o 20 proc., a więc do 45-60 na m2. Biorąc pod uwagę szerokość międzyrzędzi, za optymalną można przyjąć 12-25 cm, a więc co każdą lub co drugą redlicę, choć równie dobre mogą się okazać szersze 40-45 cm. Ułatwia to prace pielęgnacyjne, likwidację zaskorupienia i zachwaszczenia. Nasiona powinny być rozmieszczone w rzędzie co 3-10 cm, gęściej wraz ze wzrastającą szerokością międzyrzędzi.
Przed pierwszym wysiewem nasion na danym polu, należy je zaszczepić szczepionką, zawierającą bakterie brodawkowe, wiążące azot z powietrza. Przy zakupie kwalifikowanego materiału siewnego, jest on zwykle zaszczepiony. Przy wysiewie własnych, trzeba to zrobić samemu, w miejscu zacienionym, krótko przed wysiewem nasion. Często jednak dopiero przy kolejnej uprawie soi na danym polu, obserwuje się prawidłowe (w większej skali i aktywności) tworzenie brodawek na korzeniach i związaną z tym symbiozę bakterii z rośliną.
Nawożenie
Soja w przeliczeniu na 1 t nasion pobiera przeciętnie z gleby 30-50 kg N (resztę w wyniku symbiozy), lub 70-80 kg N (jeśli symbioza zachodzi w niewielkim stopniu), 18 kg P2O5, 38 kg K2O, 16 kg MgO i 8 kg SO3. Niezbędne są też mikroelementy, głównie B, Mn i Mo. Przy wysokiej zasobności gleby można zrezygnować z nawożenia lub ograniczyć dawki. Bardziej skomplikowane, a zarazem istotne jest stosowanie N, który często decyduje o plonach nasion.
Zbyt wysoka zawartość N w glebie, hamuje tworzenie brodawek i wiązanie azotu atmosferycznego przez bakterie. Głównie z tego powodu nie zaleca się przedsiewnego stosowania N, a jeśli tak to w niewielkich dawkach (do 30 kg/ha). Następnie należy obserwować tworzenie brodawek i odpowiednio wcześnie reagować na symptomy niedoboru N (jasnozielone liście).
Przy widocznym niedoborze, należy wysiać do 50 kg/ha N, najlepiej tuż przed lub w okresie pąkowania, mając na uwadze fakt, iż od tej fazy, maleje aktywność wiązania azotu przez bakterie, zaś wzrasta zapotrzebowanie na azot, do tworzących się strąków i nasion.