Zarówno pszenica jak i rzepak zanotowały spadki na wczorajszej sesji w Paryżu pomimo silnej aktywności eksportowej we Francji, ponieważ w obecnych przetargach na pszenicę dominuje konkurencja znad Morza Czarnego.
Konkurencja z regionu Morza Czarnego wymusiła wczoraj na cenach Matif zakończenie wzrostów z poprzedniego dnia i zakończenie dnia na poziomie 325,5 euro/t za kontrakt grudniowy. Przede wszystkim rosyjska pszenica jest nadal najtańszą pszenicą na rynku światowym i psuje perspektywy eksportu Europy Zachodniej oczekiwanymi na ten tydzień wynikami przetargów Turcji (455 tys. t), Jordanii (120 tys. t), Algierii i Pakistanu (500 tys. t).
Ceny pszenicy nadal spadały także za oceanem na giełdzie CBoT w Chicago. Ponure perspektywy eksportu w związku z korzystną konkurencją z regionu Morza Czarnego oraz obawy o przyszły eksport do Chin nadal znacząco obniżały ceny.
Również w przypadku rzepaku odnotowano spadki na Matifie (zamknięcie na poziomie 584,25 euro/t), wbrew trendowi pozostałych roślin oleistych za oceanem. Soja i canola były wspierane przez sprzedaż świeżej soi w USA i niewielki wzrost cen oleju sojowego.