Wczorajszy handel stał na rynkach towarowych pod znakiem odbicia cen do czego przyczyniło się m.in. słabsze euro oraz chińsko- amerykańskie rozmowy na temat ceł, które dają szansę na zawieszenie wojny handlowej.
Wrześniowy kontrakt na pszenicę wzrósł o 1,75 EUR do 204,50 EUR na giełdzie Matif, do czego w głównej mierze przyczyniło się osłabienie euro, które spadło do najniższego poziomu od miesiąca wobec dolara amerykańskiego. Natomiast na giełdach amerykańskich ceny pszenicy nadal spadały i w kontrakcie lipcowym na CBoT straciła ona 6,5 centa, osiągając 515,25 centów/buszel. W tym przypadku powodem do spadków było podniesienie we wczorajszym raporcie WASDE, które opublikował amerykański departament rolnictwa, światowych zapasów końcowych pszenicy do 265,1 mln ton.
- Przeczytaj: Ceny zbóż 13.05.2025. W skupach tanieje głównie pszenica
- Przeczytaj: Ukraińskie holdingi liczą zyski w miliardach – 50% towarów trafia do UE
Rozmowy chińsko-amerykańskie dają nadzieje na zakończenie wojny handlowej
W przypadku oleistych rozpoczęcie rozmów na temat ceł, w połączeniu ze słabym euro dało rzepakowi impuls do wzrostu i kontrakt wrześniowy na Matif zyskał 9,75 EUR rosnąc do 481 EUR/t, co stanowi najwyższy poziom od początku kwietnia. Również kontrakty terminowe na soję na giełdzie CBoT poszybowały w górę w poniedziałek i cena lipcowego kontraktu wzrosła o 19,5 centa do 1071,25 centa/buszel, co stanowi najwyższy poziom od prawie trzech miesięcy.
W tym przypadku handlowcy liczą, że zakończenie wojny handlowej zwiększy dostawy soi z USA do Chińskiej Republiki Ludowej i na stałe pobudzi popyt eksportowy w USA. W związku z tym raport WASDE zeszedł na dalszy plan. Dane USDA okazały się w przypadku soi niedźwiedzie na całym świecie, lecz wzrostowe dla USA. Światowe zapasy końcowe na sezon 2024/25 wzrosły o 700 tys. ton do 123,2 mln ton.
źródło: Kaack
