O ile pszenica porusza się na paryskim Matifie niemal w trendzie bocznym, to rzepak konsekwentnie tanieje. Jego cena spadła wczoraj w Paryżu o 4,75 EUR/t do 462,75 EUR/t. Nieznacznie zdrożała za to kukurydza.
Niezbyt dobrze wyglądają dane o unijnym przetwórstwie rzepaku. 10,2 mln ton po 5 miesiącach 2025 roku oznacza spadek o 6,4% r/r, do czego przyczyniły się m.in. niskie zapasy i spadający popyt na biodiesla. Nieciekawie wyglądają ceny w kraju; na warunkach krajowych za rzepak z nowych zbiorów można otrzymać zaledwie 2100 zł/t (stan na wtorek), przy czym po dzisiejszej aktualizacji cena może pójść jeszcze w dół.
Cena pszenicy spadła wczoraj o 0,5 EUR/t do 194,5 EUR/t. Zgoła odmiennie sytuacja wygląda w Chicago, gdzie słabnący dolar pozwolił na spory wzrost ceny pszenicy.
Pomimo spadków cen kukurydzy w Chicago ze względu na prognozę bardzo wysokich drugich zbiorów w Brazylii, na Matifie jest stabilnie; wczoraj cena wzrosła o 2,5 EUR/t do 197,75 EUR/t. AgRural podniósł prognozę brazylijskich drugich zbiorów do 130,6 mln ton, choć tempo zbiorów jest słabe ze względu na opady deszczu.
Rabunek trwa
Żniwa się zbliżają, to tradycyjne trzeba nas okraść, nic nowego