fbpx

Skutki sprzedaży darowanej nieruchomości rolnej przed odwołaniem darowizny

W sytuacji odwołania darowizny nieruchomości rolnej, kiedy nastąpiła jej częściowa sprzedaż przed złożeniem pozwu, nie jest możliwe nakazanie pozwanemu złożenia oświadczenia woli przenoszącego własność całej darowanej nieruchomości. Obdarowany nie jest już w pełni jej właścicielem, a zatem nie może przenieść jego własności – orzekł Sąd Apelacyjny w Lublinie.

W sprawie rozpoznanej przez Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z 20 stycznia 2023 r., sygn. akt I ACa 298/22 matka podarowała 3 marca 1988 r. synowi niezabudowaną nieruchomość rolną, składającą się z dwóch działek. Początkowo umowa ta nie spowodowała w rodzinie stron sporu, choć matka miała nadzieję, że syn będzie prowadził na działkach sad. Uważała ponadto, że podzieli się nieruchomościami z dwojgiem swojego rodzeństwa, co nie nastąpiło. Relacje między trojgiem rodzeństwa uległy przez to pogorszeniu. Następnie zmarł mąż powódki. Rodzeństwo obdarowanego zarzuca również pozwanemu, że na posesji, na której mieszka matka zainstalował bramę sterowaną elektronicznie, co spowodowało, że do matki nie mogło dojechać pogotowie.

Baner Syngenta

26 października 2020 r. matka złożyła przed notariuszem oświadczenie o odwołaniu darowizny dokonanej na syna, ponieważ 29 października 2019 r. nie udzielił jej pomocy, mimo przyjętego na siebie zobowiązania i nie zawiózł jej rano do lekarza rodzinnego celem udzielenia pomocy w sytuacji, gdy stan jej zdrowia wskazywał na zagrożenie życia i zdrowia. Syn nie stawił się u notariusza. Na przestrzeni lat syn częściowo sprzedał podarowane działki na rzecz osób trzecich.

Matka podkreślała, że syn dopuścił się rażącej niewdzięczności 29 października 2019 r., zatem zachowany został ustawowy termin jednego roku do skutecznego złożenia oświadczenia w kwestii odwołania darowizny.

Sprawa na skutek pozwu matki przeciwko synowi trafiła na wokandę Sądu Okręgowego w Siedlcach, który orzekł, że powódka nie wykazała, aby syn dopuścił się wobec niej aktu rażącej niewdzięczności, o którym mówi art. 898 § 1 Kodeksu cywilnego.

W ocenie sądu pierwszej instancji powódka nie wykazała, aby syn zachował się tego dnia wobec matki w sposób rażąco niewdzięczny. Sąd uznał zachowanie syna za niefrasobliwe, ale nie rażąco niewdzięczne. Przyjazd do powódki wyklucza przesądzenie, czy rzeczywiście pozwany zaniechałby zawiezienia matki do lekarza rodzinnego. Zatem nie miała ona podstaw do złożenia skutecznego oświadczenia o odwołaniu poczynionej darowizny, dlatego sąd oddalił pozew.

Sprawa z apelacji powódka trafiła do rozpoznania do Sądu Apelacyjnego w Lublinie. Zarzuciła sądowi okręgowemu, że nie ustalił, jak syn zachowywał się wobec niej na przestrzeni lat, co według niej ma istotne znaczenie w sprawie. Ponadto uznała za błędny pogląd sądu okręgowego, że brak zawiezienia jej do lekarza rodzinnego nie jest „rażącą niewdzięcznością”, a jedynie niefrasobliwością.

Sąd Apelacyjny w Lublinie oddalił apelację powódki. W uzasadnieniu wyroku podkreślił, że sama powódka nie pamięta przebiegu wydarzeń, nie pamiętała, czy pozwany u niej nocował, ani czy rozmawiał z nią przed wyjściem rano z domu i co ustalili w kwestii wizyty u lekarza rodzinnego. Sąd zauważył, że żadnemu członkowi rodziny nie udało się wówczas nakłonić powódki do zgłoszenia się do szpitala. Sąd ustalił, że pozwany zobowiązał się zawieźć matkę nazajutrz do lekarza rodzinnego, do czego nie doszło. Do istotnych elementów umowy darowizny nie należy obowiązek sprawowania opieki nad darczyńcą przez obdarowanego, ale darowizna skutkuje powstaniem etycznej więzi pomiędzy darczyńcą i obdarowanym, wyrażającej się w moralnym obowiązku wdzięczności, który szczególnego wymiaru nabiera zwłaszcza w sytuacji, gdy do darowizny dochodzi między bliskimi członkami rodziny. Taki obowiązek może w określonych sytuacjach życiowych obejmować pomoc i wsparcie ze strony obdarowanego, dostosowanie zachowań i reakcji do okoliczności powiązanych często z wiekiem czy stanem zdrowia darczyńców. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy darczyńca wyzbył się całego majątku, licząc na zrozumienie oraz zapewnienie stabilizacji życiowej na starość i jest szczególnie uzasadnione w stosunkach wiejskich, gdy darczyńca będący rolnikiem prowadzącym rodzinne gospodarstwo z uwagi na zaawansowany wiek i utratę sił stopniowo ogranicza swoją aktywność zawodową.

Art. 898 Kodeksu cywilnego nie rozstrzyga, co kryje się pod pojęciem „rażąca niewdzięczność”, uzasadniającym odwołanie darowizny. Ustawodawca posługuje się w tej sytuacji zwrotem niedookreślonym, pozostawiając sądowi ustalenie, czy konkretne zachowania mieszczą się w pojęciu rażącej niewdzięczności, przez pryzmat zwłaszcza norm moralnych oraz celów, jakie realizuje umowa darowizny. O tym, czy zachodzi sytuacja określana takim mianem będą zatem decydowały okoliczności konkretnej sprawy. Przyjmuje się, że pojęcie rażącej niewdzięczności to zachowania skierowane bezpośrednio lub nawet pośrednio przeciwko darczyńcy z zamiarem nieprzyjaznym i które musi być uznane za wysoce niewłaściwe i krzywdzące darczyńcę. Wchodzi tutaj w grę przede wszystkim popełnienie przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub czci albo przeciwko majątkowi darczyńcy oraz o naruszenie przez obdarowanego spoczywających na nim obowiązków wynikających ze stosunków osobistych, w tym również rodzinnych, łączących go z darczyńcą, oraz obowiązku wdzięczności.

W ocenie sądu apelacyjnego w omawianej sprawie nie doszło do rażącej niewdzięczności syna wobec matki. Pozwany wykonując inne swoje obowiązki (zawiezienia żony do pracy) nie negował potrzeby odwiezienia matki do lekarza rodzinnego, w czym ostatecznie ubiegła go siostra, na której również spoczywają obowiązki wobec matki. Ponadto okoliczności sprawy nie wskazują, aby zaopiekowanie się powódką przez córką zamiast przez syna wywołało jakiekolwiek negatywne konsekwencje w jej zdrowiu.

Ponadto sąd apelacyjny zgodził się z sądem okręgowym, że pozew i tak nie mógłby zostać uwzględniony z uwagi na aktualny stan nieruchomości będącej przedmiotem darowizny. Objęta żądaniem pozwu nieruchomość o powierzchni 3,03 ha została podzielona i częściowo sprzedana jeszcze przed doręczeniem odpisu pozwu. W omawianej sprawie darowizna została wprawdzie odwołana, ale nastąpiła sprzedaż przedmiotu darowizny przed wytoczeniem pozwu, nie jest możliwe nakazanie pozwanemu złożenia oświadczenia woli, przenoszącego własność całej darowanej nieruchomości. Obdarowany nie jest już bowiem w pełni jej właścicielem, a zatem nie może przenieść jego własności, gdyż poza prawną niedopuszczalnością naruszałby uprawnienia działających w dobrej wierze nabywców nieruchomości (jej części). W takiej sytuacji kwestia skuteczności odwołania darowizny jest bez znaczenia w sprawie.

Sąd apelacyjny podkreślił, że oświadczenie odwołujące darowiznę rzeczy z powodu rażącej niewdzięczności nie powoduje przejścia jej własności z obdarowanego na darczyńcę, lecz stwarza jedynie obowiązek zwrotu przedmiotu odwołanej darowizny. Po odwołaniu darowizny obdarowany traktowany jest jako osoba, która uzyskała korzyść majątkową bez podstawy prawnej i dlatego też ma obowiązek wydania korzyści w naturze. W przypadku uznania za skuteczne odwołania darowizny można byłoby rozważać zasadność roszczenia powódki na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, regulujących zasady zwrotu bezpodstawnie uzyskanej korzyści w sytuacji, gdy wydanie korzyści w naturze nie jest możliwe, jednak powódka nie zgłosiła takiego żądania w pozwie.

McHale - baner
Danko baner marzec 2024
Webinarium konopie - baner
POZ 2024 - baner

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze artykuły
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
[s4u_pp_featured_products per_row="2"]
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.