Według samorządu rolniczego z Dolnego Śląska rolnik w czasie kontroli Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nie powinien szykować sterty dokumentów dla kontrolujących, skoro były one składane do ARiMR i potwierdzone ,,za zgodność z oryginałem’’.
– Złożone dokumenty są gromadzone przez ARiMR i ta jednostka przed rozpoczęciem kontroli powinna sięgnąć do swoich zasobów, by później na miejscu nie tworzyć zbędnej biurokracji – uważa Ryszard Borys, prezes Dolnośląskiej Izby Rolniczej.
Zdaniem rolników z Dolnego Śląska robienie dla kontrolujących wydruku wniosku o dopłaty, aby kontrolujący mogli zrobić mu zdjęcie jest absurdem. A jakie jest wasze zdanie na ten temat? Czekamy na opinie.