Dolnośląska Izba Rolnicza za pośrednictwem Krajowej Rady Izb Rolniczych apeluje do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o wsparcie finansowe producentów ziemniaków jadalnych, którzy zostali poszkodowani podczas kryzysu wywołanego przez COVID-19.
– W związku z wprowadzeniem obostrzeń związanych z epidemią spadło na nie znacznie zapotrzebowanie. Wielu rolników produkujących ten asortyment produkcji rolnej sprzedawało je głownie do stołówek, restauracji, barów mlecznych i domów weselnych. Rząd w okresie rozprzestrzeniania się koronawirusa wprowadził obostrzenia, które spowodowały całkowity lub znaczny brak popytu na ziemniaki jadalne, nawet o 80%. Pozostawione zapasy nie pozwolą rolnikom na ich dystrybucję w najbliższym okresie czasu – zostaną one zmarnowane a utylizacja pochłonie dodatkowe koszty – uzasadnia Ryszard Borys, wiceprezes Dolnośląskiej Izby Rolniczej.
Ponadto jak zaznacza DIR w okresie zbioru były bardzo trudne warunki atmosferyczne, nadmiar opadów powodował, iż nie było możliwe dokonanie zbioru własnym sprzętem, a za wynajęty rolnicy musieli ponosić dodatkowe koszty. Były przypadki, że cześć upraw pozostała nie zebrana w ogóle, ponieważ było mokro a występujące przymrozki zmroziły je do tego stopnia, że nie nadawały się konsumpcji.
-Instrument ,,Pomoc dla rolników dotkniętych kryzysem COVID- 19’’ w ramach działania ,,Wyjątkowe tymczasowe wsparcie dla rolników’’ objęty Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014 – 2020 zakończył się 7 października 2020 roku. Rolnicy wówczas nie byli w stanie przewidzieć dalszych skutków sprzedaży swoich towarów a szczególnie obostrzeń związanych z pandemia COVID-19 – dodaje Borys.
Dlatego zdaniem DIR należy ponownie rozważyć wnioski rolników o udzielenie im pomocy, ponieważ pozostawienie takiego stanu rzeczy jak obecnie spowoduje bardzo mocne zachwianie produkcji rolnej u rolników zajmujących się uprawą ziemniaków jadalnych.