W pierwszych zabiegach wiosennych w rzepaku kontynuujemy ochronę roślin przed suchą zgnilizną kapustnych. Ponadto powinniśmy zadbać o odpowiedni pokrój łanu, czyli ograniczyć nadmierny rozwój pędu głównego i jednocześnie wyrównać rozgałęzienia boczne. Stosowane regulatory wzrostu oprócz działania regulującego pokrój często mają zastosowanie ochronne, jako fungicydy. Jakie rozwiązanie zostało zarekomendowane na pole młodego rolnika, który rzepak uprawia po raz pierwszy?
Regulatory wzrostu powinniśmy stosować w odniesieniu do odporności odmiany na wyleganie, warunków pogodowych i przede wszystkim stanu roślin w łanie. Jak podstępować w plantacjach dobrze oraz słabiej rozwiniętych podpowiada Witold Dzitkowski z Innvigo. Rekomenduje także najlepsze rozwiązanie na plantację pana Arkadiusza Trzcińskiego, który uprawia rzepak po raz pierwszy.
Celem regulacji pokroju rzepaku jest zrównanie pędów bocznych, po to aby kwitnienie, dojrzewanie łuszczyn, wykształcanie nasion było jak najbardziej równomierne. Niższy łan zapobiega wyleganiu, choć niekoniecznie odmiany tradycyjne muszą wylegać. W plantacjach niewymagających silnej regulacji, funkcję regulatora wzrostu spełnią fungicydy z grupy triazoli, np. tebukonazol, metkonazol, które także oddziałują na pokrój roślin.
Pamiętajmy, że zastosowanie zbyt wysokich dawek może zahamować dalszy wzrost roślin, spowodować przebarwienia liści, opóźnić kwitnienie i dojrzewanie. Poza tym ewentualne odmienne reakcje na działanie preparatu mogą wynikać z różnic odmianowych.
Rzepak po raz pierwszy odc. 4 – dokarmianie jesienne
Rzepak po raz pierwszy odc. 3 – regulacja i ochrona jesienna