Wielu rolników prowadzących niewielkie działalności gospodarcze z pewnością zadrżało na wieść o planowanych zmianach w ubezpieczeniach społecznych, o których informowały ostatnio media. Z jakimi składkami mogliby się liczyć, gdyby owe doniesienia okazały się prawdziwe?
Wysokość składki na ubezpieczenie wypadkowe, chorobowe i macierzyńskie za podlegającego przez cały miesiąc rolnika, małżonka, domownika i pomocnika rolnika w I kwartale 2021 roku w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia społecznego wynosi 42,00 zł miesięcznie.
Jeżeli rolnik, małżonek lub domownik objęty jest tym ubezpieczeniem na wniosek wyłącznie w zakresie ograniczonym należna składka stanowi 1/3 pełnej składki, tj. 14,00 zł miesięcznie.
Czytaj także: Od przyszłego roku część rolników będzie musiała przejść na ZUS?
Podstawowa miesięczna składka na ubezpieczenie emerytalno-rentowe za rolników, małżonków i domowników w I kwartale 2021 r. wynosi 10% obowiązującej w grudniu 2020 roku emerytury podstawowej (972,40 zł), tj. 97,00 zł miesięcznie.
Dodatkowa miesięczna składka na to ubezpieczenie za rolników prowadzących gospodarstwo rolne o powierzchni powyżej 50 ha przeliczeniowych użytków rolnych stanowić będzie:
– 12% emerytury podstawowej, tj. 117,00 zł dla gospodarstw rolnych obejmujących obszar użytków rolnych do 100 ha przeliczeniowych,
– 24% emerytury podstawowej, tj. 233,00 zł dla gospodarstw rolnych obejmujących obszar użytków rolnych powyżej 100 ha przeliczeniowych do 150 ha przeliczeniowych,
– 36% emerytury podstawowej, tj. 350,00 zł dla gospodarstw rolnych obejmujących użytki rolne powyżej 150 ha przeliczeniowych do 300 ha przeliczeniowych,
– 48% emerytury podstawowej, tj. 467,00 zł dla gospodarstw rolnych obejmujących użytki rolne powyżej 300 ha przeliczeniowych.
Natomiast jeśli chodzi o Zakład Ubezpieczeń Społecznych, to podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne w 2021 r. oblicza się dla:
– osób, które prowadzą pozarolniczą działalność gospodarczą na podstawie przepisów o działalności gospodarczej lub innych przepisów szczególnych,
– twórców i artystów,
– osób, które prowadzą działalność w zakresie wolnego zawodu w rozumieniu przepisów o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne, a także osób prowadzących działalność w zakresie wolnego zawodu, z której przychody są przychodami z działalności gospodarczej w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych,
– wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością oraz wspólników spółki jawnej, komandytowej lub partnerskiej,
– osób, które prowadzą publiczną lub niepubliczną szkołę, inną formę wychowania przedszkolnego, placówkę lub ich zespół, na podstawie przepisów
o systemie oświaty,
– osób, które korzystają z ulg w składkach na ubezpieczenia społeczne (ulga na start, preferencyjne składki, mały ZUS plus) oraz osób współpracujących z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność lub korzystającymi z ulg stanowi zadeklarowana kwota, nie niższa niż 4.242,38 zł (75% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia).
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw, włącznie z wypłatami z zysku, w czwartym kwartale 2020 r. wyniosło 5.656,51 zł.
Składka na ubezpieczenie zdrowotne w 2021 r. nie może być niższa od kwoty 381,81 zł(tj. 9% podstawy wymiaru składki).
Czytaj także: Ubezpieczenie w KRUS a prowadzenie działalności gospodarczej – obowiązujące regulacje prawne
Według informacji podanej przez Polską Agencje Prasową za Rzeczpospolitą, w 2022 roku rolnicy prowadzący działalność gospodarcza będą musieli opłacać składki zdrowotne w ZUS, a nie jak dotychczas w KRUS. Właśnie w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej prowadzone są pracę nad nową ustawą, która ma uniemożliwić rolnikom – przedsiębiorcom ucieczkę przed płaceniem znacznie wyższych składek w ZUS niż w KRUS.
Zdarzają się obecnie przypadki, że osoby na przykład pracujące jako kierowcy taksówek czy właściciele sklepów kupują “kawałek” ziemi (zwykle około hektara), aby przenieść się do KRUS, gdzie obecnie składki ubezpieczeniowe są znacznie niższe niż Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. W KRUS płacą kwartalnie około 700 złotych, a w ZUS miesięcznie około 1400 zł.
Szkoda by było, aby przy okazji likwidowania tego typu furtek musieli płacić prawdziwi rolnicy, którzy posiadając bogaty park maszynowy świadczą obecnie sąsiedzkie usługi czy sprzedają artykuły rolne pochodzące z własnego gospodarstwa. Wówczas to pomysł na skrócenie drogi z pola do stołu okazałby się bardzo kosztowny zarówno dla producenta jak i konsumenta.
Słuchaj chłoptasiu. ZUS jest kosztem a zdrowotne odlicza się od podatku. Faktycznie ZUS kosztuje przedsiębiorcę niecałe 900zł a nie 1400, NIE MĄĆ LUDZIOM W GŁOWACH !!! KRUS tylko w połowie jest kosztem i nie odlicza się od podatku. A gdyby nie rolnicy to nie maiłbyś co ŻREĆ.
Brawo, kolejna PISowska strona, która prawdy nie znosi. Aż się płakać chce, jak omijany jest prawdziwy temat, a artykuł to kopia ze stron urzędów. Korekcja wypowiedzi, czyli wracamy do PRLu pełną gębą. (Nie widzę swojego komentarza który opisał wcześniej prawdę)
Cucu i rwLublin, a was co zazdrość bierze? Kupcie sobie za 40000+ zł ha przeliczeniowy, poczekajcie bez możliwości pracy na etat przez 3 lata i płaćcie składki KRUS jako rolnicy, dopiero wtedy pogadamy o tej waszej wyimaginowanej równości. rwLublin jak chcesz płać sobie więcej na ZUS twoja sprawa, że karmisz kaczkę znoszącą złote jaja dla nie(rządu). (I nie pier… że ZUS ma długi, niech państwo odda do ZUSu składki za ludzi na państwowym, straż, policja, urzędnicy). Czepiacie się rolnikór, zacznijcie od tych baranów w rządzie którzy podobnie jak Wojskowi i naczelnicy urzędów skarbowych mają osobną instytucję do rozliczenia emerytur (o której nawet nie wiesz). Dodatkowo gdyby zus dla rządu nie był kaczką znoszącą złote jajka, to by go sprywatyzowali dawno, więc bez debilnych komentarzy. rwLublin jestem czystym miastowym z miasta powyżej 500k ludzi i nie pierdol, bo w mieście też można być rolnikiem, a ty niby w czym taki uczciwy jesteś w porównaniu do przedsiębiorców którzy płacą KRUS? Dodatkowo ograniczenia przy zarabianiu dla płacących KRUS, maksymalnie można płacić podatku 3500zł a jest to 17% więc w czym ci mali przedsiębiorcy przeszkadzają tak uczciwemu jak ty? Nie umiesz działać na rynku z konkurencją, chcesz swojego monopolu na usługi, wypchaj się to jest demokracja i kapitalizm, nie umiesz działać w takich warunkach idz pracuj na etat dla innych, którzy potrafią. Cucu lepiej dobrze poczytaj, bo wypowiadasz się jak dziecko z przedszkola które nic niewie o świecie.
Zapomnieliście jeszcze dodać, że najpierw trzeba przez trzy lata opłacać KRUS żeby otworzyć działalność, a rocznie nie można przekroczyć progu podatkowego, obecnie około 3500 zł. To teraz zastanówcie się kto może założyć taką działalność, czy fryzjer bądź taksówkarz płaci rocznie mniej niż 3500 zł podatku, no chyba że większość robi na czarno.
Co to KRUS toż tylko w Polsce taki wytwór, połowa moich znajomych ma ten symboliczny hektar ziemi i się śmieją W Europie w żadnym kraju nie tokiego czegoś jak KRUS a w kolejce do lekarza stoimy razem nie zależnie kto w jakiej wysokości płaci składki KRUS do likwidacji!!!
W końcu. KRUS dla przedsiębiorców to największe zakażenie. Jaki związek z rolnictwem ma np. taki fryzjer czy hydraulik, czy budowlaniec? Przyjeżdżają do miasta i zabierają uczciwym ludziom pracę. Na wstępie mają 15tyś. zł przewagi, a jeszcze biorą dotacje do hektara. I śmieją się, że nie muszą płacić zusu. Jak uczciwy człowiek z miasta ma z nimi konkurować? Opłaty powinny być identyczne. Albo trzeba podnieść “rolnikom” albo obniżyć pozostałym.