Rosyjskie zboże: wojna wojną, a pieniądze pieniędzmi

Wydawać by się mogło, że sankcje jakie nałożono na Rosję po agresji na Ukrainę spowodują, że kraj ten mocno odczuje skutki swoich działań. Tak się jednak nie dzieje i np. handel zbożem trwa w najlepsze o czym donosi weekendowe wydanie holenderskiego dziennika De Volkskrant.

reklama
Baner Amazone

Dziennikarze De Volkskrant zauważają, że holenderska firma Viterra czerpie ogromne zyski z handlu rosyjskim zbożem, napełniając przy okazji wojenny skarbiec Kremla. Obroty firmy, która jest jednym z największych na świecie handlarzy zbożem i jednocześnie największym zagranicznym eksporterem zboża w Rosji, dzięki wzrostowi cen żywności ostatnio niemal się podwoiły.

Wszystko odbywa się w cieniu, albowiem oczy świata zwrócone były na Ukrainę, która od miesięcy nie mogła eksportować zboża z powodu blokady przez rosyjską marynarkę wojenną. Tymczasem handel zbożem, zarówno rosyjskim, jak i tym skradzionym Ukrainie, trwa w najlepsze.

reklama
Baner Kioti

Viterra obsługuje terminal zbożowy z rosyjskim partnerem, którego udziałowcami, według ustaleń holenderskich dziennikarzy, jest rosyjski bank VTB oraz dwóch oligarchów. Dodatkowo bank ten jest ściśle powiązany z Kremlem i został objęty unijnymi sankcjami.

Jak więc widać na powyższym przykładzie, sankcje które świat nałożył na Rosję, nie mają dla Holendrów z Viterry większego znaczenia pozwalając równocześnie na duży zarobek samym Rosjanom.

 

 

reklama
baner SDF
reklama
Baner podcasty

ZOSTAW KOMENTARZ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Przeczytaj także

None found

Najpopularniejsze artykuły

None found

ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)
INNE ARTYKUŁY AUTORA




NAJNOWSZE WIADOMOŚCI