Rosja, wprowadzając embargo, musiała liczyć się z konsekwencjami również dla siebie. I tak, zbiera teraz pokłosie zakazu. Produkcja mleka w Federacji w 2015 roku zmniejszy się – import płynnego mleka z Białorusi nie zrekompensuje braku dostaw z UE.
Według szacunków analityków USDA, w 2015 r. produkcja mleka płynnego w Rosji zmniejszy się w porównaniu do bieżącego roku o 2% (do 29,3 mln ton). Za taką zniżkę odpowiedzialny będzie spadek pogłowia krów mlecznych o koło 200 tys. sztuk (-2,5%) i stagnacja importu mleka na poziomie 375 tys. ton. Głównym dostawcą płynnego mleka na rynek rosyjski po wprowadzeniu embarga pozostaje Białoruś. Jednak import ten tylko w pewnym stopniu zrekompensuje brak dostaw z krajów UE. Według analityków USDA w 2015 roku w Rosji wzrośnie produkcja masła i
odtłuszczonego mleka w proszku (OMP), natomiast mniej wytworzonego zostanie proszku pełnotłustego (PMP).
Produkcja masła w 2015 r. ma wzrosnąć z 235 tys. ton do 240 tys. ton, przy imporcie 120 tys. ton, czyli takim samym jak szacowany na cały 2014 r. Prognozowana produkcja PMP w 2015 r. ma spaść z 70 do 65 tys. ton, przy stałym imporcie 40 tys. ton, natomiast produkcja OMP w 2015 r. ma wzrosnąć z 80 do 85 tys. ton, a import, podobnie jak w br., ma wynieść 85 tys. ton.
Renata Struzik źródło: FAMMU/FAPA