Rosyjskie ministerstwo rolnictwa postanowiło obniżyć cła w eksporcie pszenicy. Czyżby polityka Federacji wobec producentów zbóż była byt ostra?
Ministerstwo rolnictwa Rosji przedstawiło propozycję redukcji ceł w eksporcie pszenicy. Miałaby ona polegać na podniesieniu kwoty odliczanej od cen zbóż – z 5500 rubli do 6500 rubli za tonę. Obniżeniu miałby też ulec minimalny poziom ceł – do 10 rubli za tonę. W ten sposób, rosyjscy producenci będą obliczać cło, odejmując od 50% ceny zbóż 6500 rubli za tonę, jednak podatek ten nie może wynieść mniej niż 10 rubli za tonę.
Tamtejsze ministerstwo rolnictwa już od jakiegoś czasu rozważa zmniejszenia ceł obowiązujących w eksporcie pszenicy. Mimo to, na początku września tamtejszy szef resortu zaprzeczył, jakoby takie zmiany miały zostać wprowadzone. Zmiana oficjalnego stanowiska w tej kwestii jest najprawdopodobniej związana z naciskami ze strony rosyjskich handlowców, skarżących się na to, iż obowiązujący mechanizm zmiennych ceł w eksporcie pszenicy obniżał pozycję konkurencyjną rosyjskiego ziarna w zestawieniu z ofertami pozostałych dostawców.
Od 1 lipca br. obowiązuje nowy system zmiennych taryf. Cła eksportowe wynoszą 50% ceny zgłoszonej do oclenia pomniejszone o 5500 rubli za tonę, jednak nie mniej niż 50 rubli za tonę.
Renata Struzik, źródło: FAMMU/FAPA