fbpx

Rolnik jest wściekły: Nie jestem dojną krową, a ceny części zamiennych to jakiś żart i kpina! 500 zł za przewód?

Ze wściekłością i żalem rolników nie raz się spotkaliśmy, ale ten przypadek zapamiętamy. Nie dotyczy UE czy Mercosuru, ale bardziej przyziemnej rzeczy – cen części zamiennych do starego ciągnika.

Baner Kuhn

Do naszej redakcji zadzwonił dziś rano znajomy rolnik, którego stary ciągnik marki Fendt niedawno wam opisywaliśmy. To dobra i trwała maszyna, co potwierdzał sam długoletnim użytkowaniem. Ma swoje za uszami, ale do tej pory ani myślał się jej pozbywać.

Jednak czasem nawet w dobrym ciągniku coś się zepsuje, zużyje lub po prostu urwie. Traktor to maszyna polowa i taka rzecz musi się prędzej czy później wydarzyć. I wydarzyła, ale usiłując naprawić maszynę, rolnikowi puściły nerwy.

– Nie jestem dojną krową, żeby mnie traktować w ten sposób! Dobrze rozumiem, że specjalne części zamienne czy całe podzespoły są drogie. Firmy na tym zarabiają, ale czy muszą aż tak, aż tyle? To jakiś żart i kpina. Za głupi przewód do starego ciągnika muszę zapłacić prawie tonę kukurydzy?! – od tak gorzkich słów zaczął rozmowę nasz kolega rolnik.

Jego ciągnik, to 33-letni Fendt 614 LSA Turbomatic wykorzystywany zarówno do ciężkich prac polowych, jak i do szybkiego transportu po drogach. Trzeba przyznać, że w tym się doskonale sprawdza, bo choć koszty remontów są niemałe, to w całkowitym użytkowaniu ciągnika jeszcze akceptowalne.

Baner Kioti
SDF baner

Przetarł się przewód hamulcowy w ciągniku Fendt 614 LSA

No własnie, tam gdzie za poważny remont skrzyni trzeba zapłacić także poważną kasę, rachunek się jakoś wyrównuje. Jednak miarka się przelała, gdy przetarł się przewód do hamulca wału napędowego przedniej osi.

Pomińmy tu fakt, czy po 33 latach pracy ciągnika miał prawo się przetrzeć, bo przecież odpowiada za bezpośrednie bezpieczeństwo jazdy. Pomińmy też przyczynę, bo stało się i nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem.

Zapłakał jednak rolnik, gdy zaczął poszukiwać w internecie tego przewodu. Okazało się, że w serwisach szacownej marki ten element jest trudno dostępny, a od ręki w ogóle. Można go dostać wyłącznie na zamówienie z kilkudniowym oczekiwaniem na przesyłkę.

W sumie nic w tym dziwnego, gdyby nie to, że 80-centymetrowy gumowy przewód hamulcowy kosztuje aż 500 zł.

Nowy przewód został owinięty specjalną sprężyną zapobiegającą jego przetarciu, fot. Adam Ładowski

Za co 500 zł, ja się pytam??

Cena ta przelała falę goryczy młodego rolnika, bo niemal wykrzyczał nam w słuchawkę: Za co 500 zł, ja się pytam? Za znormalizowany przewód gumowy z jednym oczkiem? Nie dam tyle za kawał gumy! – jego żal był ogromny i trzeba przyznać, że w pełni uzasadniony.

Gdy już się opanował, opowiedział jak sobie z tym poradził. Znalazł zakład zakuwający atestowane przewody hamulcowe i tam od ręki w 15 minut zakuto mu ten przewód. Dodatkowo technik oplótł go specjalną sprężyną zapobiegającą przetarciom, jaką widzicie na zdjęciach.

Mało tego, zanim oddał do rąk rolnika gotowy zakuty przewód, podłączył go do aparatury pomiarowej przez kilka minut badając jego szczelność i wytrzymałość zaciśniętych połączeń. Niezwykłe jest jednak co innego.

Ile to wszystko kosztowało?

Za całość rolnik zapłacił 100 zł. I jak sam nam wspominał, opadły mu ręce. Dlaczego – pytał nas – my rolnicy jesteśmy tak wykorzystywani? Przecież ekspresowe zrobienie tego przewodu wraz ze sprężyną kosztuje 100 zł, a nie 500? A gdzie jeszcze koszty przesyłki? Gdzie koszty postoju maszyny jak ma pracę? Co się w tych serwisach porobiło? Przecież to tylko przewód z końcówkami z metalu, a nie ze złota?

Można zrozumieć żal naszego zaprzyjaźnionego rolnika, bo ma rację. Jednak nie umiemy odpowiedzieć na jego pytania. Może wy spróbujecie?

Czy waszym zdaniem ceny niektórych części zamiennych wołają o pomstę do nieba?

Baner McHale
Baner Kuhn

17 KOMENTARZE

  1. Nie jest? Haha a to dobre… Od ładnych dwóch dekad jest ale jeszcze się cieszy że dopłaty dostaje xD rolnicy to najbardziej dojne z dojnych krów, to co ma już zawyżoną cenę często razy x2 względem tej po jakiej fabryka sprzedaje części, w branży agro jest jeszcze x2 bo dlaczego by nie, przecież rolnik jest przyzwyczajony że maszyny, części i serwis są drogie i kiepskie. Popłacze popłacze i zapłaci, co ma zrobić

  2. Pacjent prasa kverneland 6716-sprzegielko napędzające centralne smarowani tzn gumowy wężyk grubości pół centymetra,długość ok 4cm zakończone dwoma blaszkami przez które przechodzi zabezpieczenie – koszt 490 netto…sory dorabiałem samemu cena z kosmosu

  3. Zetor Major nie lepszy. Filtr powietrza 200zł, Filtron 50zł.
    Filtr kabinowy 50zł, do przeżycia ale idą 3 sztuki, takie same filtry z Filtrona od Renault Twingo 15zl za szt.

  4. Ja mam wszystkie URSUSY od najmniejszego do największego i na ceny części nie narzekam mam też prasę KRONE BIG PACK tam ceny części to kosmos lecz polska takiej prasy nie produkowała stąd ten zakup .

    • Uszczelniacz Simmering do silnika mem d266
      Z przodu ponad 600 zł .
      Pomimo że są zamienniki , ten oryginalny jest z innego tworzywa , dodatkowo z przodu w do dolozono uszczelnienie filcowe .
      Drugi przykład same Hürlimann
      Linka gazu Oryginał 400 za l ale wytrzyma 10 lat . Przedtem dorabiane pancerze 3 razy się zerwały tydzień po tygodniu.
      Jeśli jesteś w stanie odszukać producenta części oryginalnej to jesteś w domku i kupisz po innym kodzie dużo taniej ale gdy np uszczelnir wału w fendcie robi producent z Izraela no to nie masz wyjścia albo porządnie rwmontujesz albo będzie plama oleju na posadzce

  5. Dokładnie części zamienne są zbyt drogie podam przykład kombajnu Neew Holand Tc5070 siadł mi czujnik na listwie paliwowej cena w serwisie prawie 1000zl a w sklepie z częściami do samochodów ciężarowych. Cena tego czujnika 170zl i to jest taki sam czujnik jak ten popsuty więc się pytam dlaczego tak to wygląda ??

  6. Sam wymieniałem ten przewód chamulcowy w 615 ja zakupiłem 70 zł z przesyłką oczywiście od innej maszyny bo oryginał brak słów , dla porównania uszczelniacz do turbomatika coś ponad 400 złoty jakieś 3 lata temu , kupiony za 60 zł te same parametry w sklepie z uszczelniacz ani

  7. Można założyć działalność gospodarczą pozarolniczą i odliczyć VAT 23% i 19% podatku od tej części. Jest jednak mały haczyk😄 jak zarobisz z to też trzeba zapłacić 19 i 23 podatku. A jak nie zarobisz nie możesz odliczyć.

  8. Tak jest. To jest prawda. Mamy monopol w produkcji oryginalnych części do maszyn rolniczych i autoryzowane serwisy narzucają wysokie ceny. To jest chore dla mnie. Podam własne przykłady np new holland 65-56 , linka do gazu ręcznego 250 zł zrobiona na zamówienie 40zl, piasta koła 4500, zr na zam 550zl. Claas atos 340 parownik klimatyzacji 5500zl założony od samochodu Subaru za 320zl, dźwignia od podnosnika 450zl zr na zam 130zl. To jak są windowane ceny przez koncerny to mało kto wie. Ale nie ma komu się za to zabrać i taki mamy efekt. Podałem tylko kilka przykładów z własnego życia. Pozdrawiam

  9. Był ursus i ceny w miarę akceptowalne od 30 km do 160 km ale jak to u nas trzeba dać firmę ludzia ze wschodu my Polacy nie możemy mieć nic swojego a za zachodni części trzeba sypać mądry polak po szkodzie

  10. W ciezarowkach jest tak samo,wysiadzie czujnik wielkosci pudelka zapalek a koszt tak minimum 3 tys,albo trzeba jakis zespol wymienic zintegrowany z tym czujnikiem i koszt min 5 tys,

ZOSTAW KOMENTARZ

Please enter your comment!
Please enter your name here

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.