Rząd obiecał pewne rzeczy, nie wywiązał się z tych obietnic, dlatego jesteśmy tutaj. Spotkaliśmy się z rządem 15 razy, z premierem Tuskiem 2 razy, praktycznie nie załatwiliśmy nic – mówił dziś Stanisław Barna z Oddolnego Ogólnopolskiego Protestu Rolników podczas demonstracji rolników w Barzkowicach podczas wystawy Agro Pomerania.
– Jasionka nas poróżniła. Pewna grupa osób podpisała pewne porozumienie, z którym my się nie zgadzaliśmy, bo chcieliśmy, żeby każdy z rolników dostał rekompensaty. Tamten rok był nie opłacalny; były horrendalne ceny nawozów, innych rzeczy do produkcji roślin. Rząd nie posłuchał, zrobił inaczej, wypłacił rolnikom, którzy sprzedali [zboże] od stycznia, ale wielu rolników sprzedało wcześniej […]. Czujemy się oszukani – wyjaśnia związkowiec.
To niejedyny zarzut związkowców do rządu i Ministerstwa Rolnictwa.
– Pan minister wycofał się ze wszelkich obietnic; czwarta rata podatku rolnego – nie będzie […], miała być akcyza 2 zł [zwrot za paliwo rolnicze] – nie ma, czynsz w KOWR miał być w realnej cenie. […]. Pan minister inaczej to rozegrał; obiecał nam kilka postulatów, nie zrealizował, a wręcz się wycofał. Kiedy? Wycofał się z głównego postulatu podatku rolnego w same żniwa, kiedy nie mogliśmy mu zagrozić. Tak się nie robi. Obietnic trzeba dotrzymywać – dodaje Barna.
Południe Polski tonie tak a chcesz przyjacielu żeby całą Polska zatonęła pod rządami tego Niemca Tuska?!Chcesz kolego !!!Tak płytko myślisz oby Polskę nie zalała ta banda z PO bo wtedy się pokolenia nie pozbierają
Co tam drogi kolego drogami się przyjmujesz?!Tu o Polskę chodzi ten rząd Tuska trzeba odsunąć od władzy bo zniszczą całą Polskę
Bardzo dobrze że Was Tusk oszukał jak zaczęliście protest na początku trzeba było było go kontynuować aż do skutku a rolnicy odpuścili temat to teraz macie z tą władzą trzeba siłą działać bo nas wszystkich zniszczą całą Polskę
Cowid za zakrętem .
Moze zwykli ludzie obudzą się jak będą problemy z dostawami żarcia bo np: pozamykają granicę.
Opłacalność rolnictwa na granicy a ceny w sklepach wywalone w kosmos, ceny maszyn kosmos itd
Jak już położą rolnictwo w kraju zapłacicie drodzy konsumenci olbrzymią kasę za żarcie ale już nie wyprodukowaną na polskiej ziemii.
Dalej poddawajcie do sądów rolników którzy produkują na wsi jedzenie dla miasta.
I znowu będą drogi blokowane zwykłym ludziom.Mysle że tym razem przybierze to inna forme protestu.Południe Polski tonie a wy o strajkach myślicie.