Rolnicy wyszli na ulice Szczecina. Branża ma dość: żądają zmian w polityce rolnej UE i wsparcia w walce z suszą

Rolnicy z całego regionu woj. zachodniopomorskiego wyszli dziś na ulice
Szczecina, by wyrazić swój sprzeciw wobec polityki rolnej Unii Europejskiej
oraz bezczynności władz krajowych w obliczu katastrofalnej suszy. Protest,
który odbył się w samo południe na Wałach Chrobrego, zorganizowany został
przez Ogólnopolski Oddolny Protest Rolników i Rolniczą „Solidarność”, Kółka
Rolnicze. Wsparcia udzielili rolnikom także przedstawiciele branży transportowej.

reklama
Baner Amazone

Na liście postulatów protestujących znajdują się m.in. sprzeciw wobec liberalizacji
handlu z Ukrainą, obrona produkcji zwierzęcej w Polsce, żądanie realnych działań w
sprawie suszy oraz krytyka założeń Europejskiego Zielonego Ładu.

– Obawiamy się że zostanie uwolniony handel z Ukrainą, boimy się że nie będzie ceł
nie będzie limitów i to negatywnie odbije się na naszych gospodarstwach. Po prostu
Nie mamy gwarancji, że po wygaśnięciu obecnych ustaleń handel z Ukrainą wróci do
zasad sprzed wojny. Brakuje konkretnych propozycji ze strony Komisji Europejskiej, a
rynek znów może zostać zalany zbożem spoza UE – alarmuje Stanisław Barna,
rolnik z woj. zachodniopomorskiego i działacz protestu.

reklama
Baner Kioti

Szczególne obawy budzi także umowa Mercosur, która – jeśli wejdzie w życie –
może poważnie zagrozić konkurencyjności europejskich gospodarstw.

Zielony Ład pod lupą.

Rolnicy jednoznacznie krytykują wdrażanie Zielonego Ładu, zwłaszcza przepisy
GAEC2, które ograniczają możliwość orki i melioracji na części gruntów.
-Mimo że walczymy z założeniami zielonego ładu już od dawna praktycznie nic nie
wywalczyliśmy. Mamy GAEC2, Który mówi o zalaniu czyli znów uderza się w
hodowle zwierzęcą bo głównie torfowiska są na Podlasiu gdzie jest zmasowana
produkcja bydła i mleka. Nie godzimy się, by ideologiczne założenia niszczyły nasze
gospodarstwa – podkreślił Stanisław Barna.

Protest rolników
Dzisiejszy protest rolników, fot. Anna Arabska

Rekordowa susza, pola wypalone, rzepak do likwidacji.

Jednym z najpilniejszych postulatów jest przywrócenie gminnych komisji do
szacowania strat spowodowanych przez suszę. Jak mówią rolnicy, system
aplikacyjny jest nieskuteczny i nieadekwatny do skali problemu.

– Pola są już wypalone. Susza zaczęła się w lutym, a rzepak w wielu miejscach
został zlikwidowany. Jeśli państwo chce realnie pomóc, musi zrezygnować z
wadliwego systemu i przywrócić komisje suszowe – dodaje Barna.

Produkcja zwierzęca zagrożona

Protestujący domagają się też ochrony krajowej produkcji zwierzęcej, którą – ich
zdaniem – celowo się ogranicza. Obawiają się skutków kolejnych ognisk ptasiej
grypy i decyzji o wyłączaniu z użytkowania tysięcy hektarów łąk, m.in. na Podlasiu.

Polska ziemia dla polskich rolników!

Wśród żądań pojawia się również apel o wstrzymanie działań KOWR związanych z
dzierżawą ziemi przez podmioty, które – jak twierdzą rolnicy – wcześniej nie
przestrzegały przepisów.

– Polska ziemia powinna trafiać do polskich rolników, powinna być rozdzielana na
gospodarstwa rodzinne, na powiększenie tych gospodarstw do 300 ha, a to w tej
chwili jest nie przestrzegane – zaznacza Barna.

Rolnicy nie wykluczają eskalacji

Rolnicy nie ukrywają, że protest może być początkiem ogólnokrajowej mobilizacji,
jeśli postulaty pozostaną bez odpowiedzi. Już wcześniej protesty w województwie
zachodniopomorskim rozlewały się na cały kraj.

Główne postulaty protestujących rolników:

  • Stop nieuczciwemu napływowi produktów rolno-spożywczych spoza UE
  • Tak dla produkcji zwierzęcej w Polsce – nie dla nieuzasadnionych ograniczeń
  • Stop niszczeniu rolnictwa przez Zielony Ład
  • Polska ziemia dla polskich rolników
  • Realne komisje suszowe – zamiast wadliwej aplikacji
reklama
baner SDF
reklama
Baner podcasty

ZOSTAW KOMENTARZ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Przeczytaj także

None found

Najpopularniejsze artykuły

None found

ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)
INNE ARTYKUŁY AUTORA




NAJNOWSZE WIADOMOŚCI