Druga połowa marca i początek kwietnia to czas siewu buraków dla południowo-zachodniej Polski. – Siejemy buraki w systemie tradycyjnym, czyli orkowym. Na jesień wywozimy obornik oraz orzemy, no a na wiosnę wywóz nawozów, rozsiew nawozów oraz uprawa – tłumaczy Mateusz Barton z Ośrodka Hodowli Zarodowej w Głogówku.
Siewy buraka w pełni
W Ośrodku Hodowli Zarodowej w Głogówku siewy buraka cukrowego rozpoczęły się 23 marca, natomiast opady deszczu przerwały prace. Dwa dni później dzięki dobrej pogodzie wznowiono prace.
– Buraki siejemy w tym roku co rozstaw nasion w rzędzie jest co 18,5 cm, na głębokości tych 2-3 cm w zależności od danego pola. Co roku sialiśmy około 100 ha buraka cukrowego, natomiast cukrownia obniżyła nam ten areał o 20%, także w tym roku jest to 80 ha. 9 lat temu wróciliśmy do zasiewu buraka cukrowego, okazało się to dobre posunięcie, bo burak cukrowy był patrząc z finansowego punktu widzenia najlepszą rośliną w naszym płodozmianie – mówi Mateusz Barton.
Rolnicy obawiają się o ceny buraka cukrowego
– Teraz prognozy nie są dobre, cukrownia mówi o obniżkach cen, ale nie będziemy rezygnować, będziemy dalej siać, także zobaczymy czy to będzie dłużej, czy rok czy dwa, może znowu będzie lepiej. Burak cukrowy u nas jest ważną rośliną, ponieważ mamy bydło, bydło mleczne, a wysłodki buraczane są cennym komponentem w pasie – dodaje.
dr Mariusz Drożdż