Dziś, tj. 9 maja rolnicy wyszli na drogi protestować przeciwko masowemu sprowadzaniu towarów – owoców, warzyw z zagranicy do marketów w Polsce. Akcja protestacyjna, której organizatorem jest Federacja Rolna, polegała będzie na jeżdżeniu ciągnikami po drogach w celu spowolnienia ruchu. Rolnicy wyjechali na drogi miedzy innymi na Podlasiu, Wielkopolsce, Zachodniopomorskiem, Łódzkiem i w Dolnośląskiem.
– Wszyscy rolnicy muszą zdać sobie sprawę, że dzisiaj jeszcze mamy siłę strajkować i walczyć o swoje. Nie walczymy o nic nadzwyczajnego. Walczymy o nasze podstawowe prawa. Abyśmy osiągnęli sukces musi być nas wielu. Nie może być nas garstka.
Każdy z nas rozumie powagę sytuacji. Jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie, już niedługo nie będzie sensu wychodzić w pole. Sami widzicie to najlepiej. Kapusta za bezcen, ziemniaki za bezcen. Przyczyny jakie tego są doskonale widzicie i nie jest to nadprodukcja, jak chciano nam wmówić – mówi Michał Kołodziejczak ze Stowarzyszenia Polskich Producentów Owoców i Warzyw – jeden z organizatorów akcji protestacyjnej.
Źródło: Federacja Rolna