Z jednej strony powód do radości jest – do końca listopada wyprodukowano w Polsce ponad miliard piskląt kurzych brojlerów, co jest dotychczasowym rekordem w tej kwestii. Jednak tak duża produkcja ma też drugą stronę medalu – może ona się przełożyć na spadek cen skupu żywca drobiowego.
Z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego, które przeanalizowała Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz, wynika, że już w listopadzie 2016 roku wyprodukowaliśmy ponad miliard piskląt kurzych brojlerów. Pierwszy raz liczbę tę przekroczyliśmy rok wcześniej, jednak wtedy przemysł drobiarski potrzebował na to całych dwunastu miesięcy 2015 roku. Tym razem wystarczyło jedenaście miesięcy. Wielu producentów obawia się, że tak duża produkcja może przełożyć się na spadek cen skupu żywca drobiowego.
Porównując okres od stycznia do listopada tego roku z takim samym okresem 2015 roku widać, że produkcja piskląt brojlerów zwiększyła się o prawie 74 mln sztuk czyli o około 7,9%. Jeśli grudniowe dane o produkcji piskląt będą podobne wartościowo do zeszłorocznych, okaże się, że w ostatnich dziesięciu latach zwiększyliśmy produkcję aż o około 85%!
Dynamiczne zwiększanie produkcji drobiarskiej w Polsce budzi coraz większe obawy hodowców. Mimo rosnącego corocznie eksportu, ceny skupu żywca drobiowego są obecnie na najniższych poziomach od wielu lat. Porównanie cen w poszczególnych miesiącach w ostatnich czterech latach pokazuje, że każdy miesiąc cenowo był gorszy od odpowiadających mu miesięcy w poprzednich latach. Przykładowo: w grudniu 2013 roku brojlery skupowano po 3,51 zł za kilogram, w grudniu 2014 roku płacono 3,46 zł/kg, w zeszłym roku w grudniu cena wynosiła 3,17 zł, a w tym roku ukształtowała się na poziomie około 3,05 zł za kilogram.
W danych GUS pojawiają się jednak pewne oznaki mogące świadczyć o wyhamowaniu presji na zwiększanie produkcji. W listopadzie tego roku zakłady wylęgowe poddały inkubacji 106 mln jaj. To tylko o 2,5 mln jaj więcej niż w listopadzie 2015 roku. W tym kontekście warto przypomnieć, że w poprzednich trzech miesiącach nakłady jaj wylęgowych były średnio o kilkanaście milionów wyższe niż w porównywalnych miesiącach roku 2015. Listopadowy wynik może być jednak tylko wyjątkiem lub przypadkiem. Na ewentualne potwierdzenie stabilizacji produkcji przyjdzie poczekać do kolejnych publikacji danych przez GUS.
Źródło: Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz