Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych reprezentująca hodowców i producentów trzody chlewnej oraz producentów specjalizujących się w uprawie roślinnej popiera decyzję ministrów rolnictwa i środowiska dotyczącą redukcji liczby dzików, które stanowią bezpośredni wektor przenoszenia afrykańskiego pomoru świń.
– Publikacje medialne i wypowiedzi środowiska celebrytów w sprawie odstrzału dzików są szkodliwe dla branży trzody chlewnej i dla populacji dzików. Celebryci chętnie sięgają po produkty ekologiczne, pochodzące z małych, tradycyjnych gospodarstw. Chcą jeść mięso od świń utrzymywanych na słomie, w warunkach dobrostanu, ale to się kłóci z liczbą chorych dzików, które zagrażają tym gospodarstwom, ponieważ one nie są w stanie spełnić surowych wymogów ochrony przed dostaniem się wirusa ASF do gospodarstwa i są zmuszone rezygnować z produkcji świń – mówi Marian Sikora, prezes zarząd FBZPR.
Zdaniem branżowych związków rolniczych redukcja liczby dzików jest stanem wyższej konieczności — chronimy nie tylko świnie, polską hodowlę i przetwórstwo wieprzowiny, ale także zapewniamy bezpieczeństwo żywnościowe kraju i źródło utrzymania dla około 170 tysięcy gospodarstw trzodowych w Polsce (GUS, 2017).
W ocenie FBPR etyczniej jest zredukować populację dzików, niż dopuszczać, aby cierpiały i dziki, i świnie domowe.
– Działania podejmowane w kierunku zwalczenia wirusa ASF muszą być wielokierunkowe. Oprócz zasad bioasekuracji konieczna jest redukcja populacji dzików w celu dalszego ograniczenia rozprzestrzeniania się wirusa ASF – dodaje Marian Sikora.
Źródło: FBZPR