Nie mamy dobrych wieści dla rolników. Mamy już w Polsce pandemię koronowirusa, afrykański pomór świń, a za chwile do naszego kraju zawita ptasia grypa.
Wirus ten wkroczył już do Europy, a jego ogniska stwierdzono w październiku u dzikich ptaków na terenie Niemiec i oraz dzikich ptaków i drobiu w Królestwie Niderlandów. Natomiast w pierwszych dniach listopada wykryto zakażenie wirusem grypy ptaków na fermie reprodukcyjnej kur mięsnych w Wielkiej Brytanii.
Wykrycie tej choroby u drobiu oznacza duże straty dla hodowców, ponieważ wszystkie ptaki znajdujące się w kurnikach gdzie stwierdzono wirusa są przeznaczone do utylizacji.
W związku z dużym ryzykiem wystąpienia wysoce zjadliwej grypy ptaków (HPAI) na terenie Polski Główny Lekarz Weterynarii apeluje do wszystkich hodowców drobiu, zarówno utrzymujących drób w gospodarstwach komercyjnych, jak również w hodowlach przydomowych na użytek własny o ścisłe przestrzeganie zasad bioasekuracji, a w szczególności zabezpieczenie paszy i źródła wody przed dostępem ptaków dzikich. Ponadto, jeżeli jest to możliwe, Główny Lekarz Weterynarii rekomenduje utrzymywanie drobiu w zamkniętych pomieszczeniach, do których nie mają dostępu dzikie ptaki.