Ubiegły tydzień zakończył się dosyć słabo na rynku pszenicy, która straciła właściwie cały tygodniowy zysk, ale rzepak na fali słabego euro i rosnących cen olejów roślinnych przebił mocno barierę 500 EUR/t.
W piątek pszenica zamknęła się na giełdzie Matił spadkami, gdyż grudniowy kontrakt stracił 2,25 EUR spadając do 229 EUR/t, co spowodowało, że tygodniowy wzrost spadł do 0,25 EUR (0,1%). Spadki były również na amerykańskich giełdach, gdzie grudniowy kontrakt na CBoT stracił 4,75 centa, co oznaczało wzrost salda tygodniowego tylko o 9,25 centa (1,6%).
Wzrost w prognozach światowych zapasów pszenicy
Spadki spowodowało to, że w miesięcznym raporcie WASDE, który USDA opublikowała w piątek tuż przed zamknięciem giełdy, prognoza światowych zapasów końcowych na rok 2024/25 została podniesiona o 0,5 mln t do 257,72 mln t, wbrew oczekiwaniom obniżki. Spadek rok do roku wynosi jednak 8,5 mln ton. USDA obniżyło szacunki produkcji dla UE i Rosji po 1 mln ton do odpowiednio 123 i 83 mln ton.
Zbiory ukraińskie wzrosły o 0,6 mln t do 22,9 mln t. Prognozę światowych zbiorów obniżono o 2,8 mln t do 794,1 mln t, czyli o 3,7 mln t więcej niż w poprzednim sezonie. USDA szacuje, że spożycie pszenicy będzie mniejsze niż we wrześniu; obniżono je o 2,4 mln t do 802,5 mln t, ale to o 4,7 mln t więcej niż w sezonie 2023/2024.
Klimat na rynku sprzyja cenom rzepaku
Z kolei w przypadku rzepaku ceny wzrosły trzeci dzień z rzędu i najczęściej notowany lutowy kontrakt zamknął się na Matif zyskiem w wysokości 4 EUR, przy najwyższej od trzech miesięcy cenie 504,75 EUR/t. Czwarty tydzień z rzędu zakończył się wzrostami i tygodniowy zysk sięgnął 11,75 euro (2,4%). Natomiast spadek cen soi był kontynuowany. Listopadowy kontrakt stracił na CBoT 9,25 centa spadając do 1005,5 centów/buszel (338 EUR/t). Bilans tygodniowy po raz drugi z rzędu spadkowy ze stratą 32,25 centów (2,1%).
W piątek rzepak skorzystał na rosnących cenach oleju palmowego w Malezji i słabszym euro . Raport WASDE został przyjęty przez rynek neutralnie, ale w przypadku soi ceny w dalszym ciągu spadały, ponieważ warunki do siewu w Brazylii poprawiły się po opadach deszczu w tym tygodniu.
W raporcie WASDE wprowadzono jedynie minimalne zmiany w światowych zapasach końcowych soi. Szacunki dotyczące zapasów końcowych w USA na sezon 2024/25 również pozostały niezmienione. Dane dotyczące światowej produkcji (428,9 mln ton) i światowej konsumpcji (402,7 mln ton) również w dużej mierze odpowiadały wrześniowemu raportowi. Wzrost światowych zapasów końcowych soi w ujęciu rok do roku pozostaje ogromny i wynosi od 112,4 do 134,7 mln ton, co powoduje obniżenie cen soi.
Źródło: Kaack